Człowieku, trafiłeś w sedno moich RPGowych marzeń!
Karta trafi na PW jak tylko stoczę heroiczną walkę na śmierć i życie ze swoim lenistwem. Nie będzie łatwo, ale natchnąłeś mnie duchem, który być może pozwoli mi odnieść zwycięstwo! Iiiiha!
/edit: Zachłostka. Mogą wyniknąć pewne problemy w pisaniu karty, bo będzie należało tam zaznaczyć, skąd wziął się w tej bandzie nasz bohater. To z kolei spowoduje nieporozumienia, bo każdy gracz poda inny sposób zawarcia znajomości i obraz reszty grupy. O co mi chodzi? Wg. jednej osoby jej Gangster poznał Johnego na Ukrainie, gdzie ten spędził cale swoje życie prowadząc plantację żelków dla mafii. Z kolei u kogo innego banda będzie obrabiać banki i kasyna na całym świecie niczym jakaś Ocean's eleven. Mały rozjazd.
Moje rozwiązanie - załóżmy, że bohaterowie nie znali się przedtem i zostali przydzieleni jedynie do jednej grupy. To ułatwi życie graczom piszącym KP i samemu GMowi.