Cytat:
Napisał Yarot ... który to zawód w Polsce nie jest aż tak popularny - nie mówiąc już o bibliotekarzu. A jak to jest u Was? |
Ha, ha
Nieskromnie, muszę przyznać, że wykonuję zawód, calkowicie w realiach ZC. Jestem bibliotekarzem, i na codzień przebywam w otoczeniu opaslych, zakurzonych tomiszczy. Zapraszam do siebie, bo mam do wypożyczenia pare fajnych pozycji:
Z serii "źródla historyczne (sic!)" -
Necronomicon (do 3 tygodnii)
Z serii "podróże i turystyka" -
Unausprechliche Kulten (do 2 tygodnii)
Z serii "klasyka obcego dramatu" -
Król w żólci (do 1 mca)
i wiele wiele innych.
A teraz poważnie. Gra w Zew w Polsce, to bardzo milutka sprawa. Moim zdaniem klimat naszej wspólczesnej rzeczywistości, wspaniale oddaje koniec lat 20tych i wielki kryzys w Ameryce. Można też sporo sięgnąć do historii i stworzyć pare wciągających przygód. Pamiętam, że kiedyś w ŚP "MiMie", byl caly cykl artykulów, przedstawiający takie polskie Archiwum X z czasów PRLu. Graliśmy potem z kumplami w przygódki w tamtym czasie. Początek lat 60tych, badacze - UBcy, mający rozwiklać zagadkę, tajemniczego stworzenia, zabijającego Nasze dobro narodowe, czyli Żubry w Puszczy Bialowieskiej...To byly czasy 8)
I jeszcze raz wrócę do tego, że nasza rzeczywistość, jest idealna do ZC. Ostatnio chodzi mi po glowie pomysl, na przygodę, w której, obecnie rządząca ekipa w Polsce, to ukryci kultyści, a prezydent jest sterowany, przez Wielkiego Przedwiecznego