Wątek: W imię Boga
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-03-2006, 18:38   #10
Bergan
 
Bergan's Avatar
 
Reputacja: 1 Bergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłość
Bordin

-Uciszajcie mnie, uciszajcie, a jak ktoś nas porżnie od tyłu halabardami to wteeeedy będzie gadane "O kurwa, Bordin, ja p*erdolę! Miałeś rację!". Tak będzie! - siadam wk*rwiony i znowu wbijam topór w podłogę. Po chwili markotnej ciszy walę pięścią w stół i mówię dalej - Mnie przeczucie nigdy nie myli! Pamiętacie jak mówiłem pod bramami Waterdeep, że ta grupa strażników to wcale nie chce nas konwojować do burmistrza tylko nas zachlastać?! Pamiętacie, bo wtedy każdemu z nas doszło po dziesięć nowych blizn na kark, a dlatego, że nikt nie wyjął wcześniej broni, bo co?! Bo Bordin ma paranoję! Ja ze swoją paranoją jestem zdrowszy niż wy wszyscy razem wzięci, k*rwa! - drapię się po brodzie i znowu walę pięścią w stół - Sam Czarny! Nie mówi tylko patrzy z zawziętością jak inni umierają! Nawet nie beka! To gorszy świr ni...
...Buaaahahahahaha! A może chcesz zjeeeeść goooooblina?! Buaaahahaha!
- słyszę piskliwy, skrzeczący nagle głos obok siebie i szybko się oglądam, ale nikogo nie widzę.
- No żesz! - pęka mi nagle żyłka i wywalam stół, wyrywam topór z desek i z kopa wbiegam w drzwi karczmy - Chodź tu zafajdany p*erdolniku! Tak ci zaraz zak*rwię, że p*erdolnie ci p*erdolony łeb na ch*j kawałaków! Nie wpieniaj mnie, bo k*rwa nawet nie wiesz na ile sposobów mogę cię z*jebać!
Rozglądam się nieustannie z szokiem w oczach, ciężko dyszę i gadam do siebie, ale choćby nie wiem co, to znajdę drania, który ze mną się bawi w ciuciu babkę i zabiję go! Jednak widzę, że żaden przeciwnik się nie pojawia i nieco zasmucony faktem, że go teraz nie zabiję, włażę w drzwi i mówię do kompanów:
- Chodźcie! Przecież zawsze wiadomo, gdzie szukać roboty! W slumsach, gdzie jest pełno żebraków, morderców i ludzi szukających takich jak my! Jedna lepsza melina, gdzie nie łazi straż i można kogoś zapoznać! - patrzę po nich - No...chyba, że macie cykora, głąby.
Uśmiecham się krasnoludzim uśmiechem i wychodzę przed budynek. Jak ta banda próżniaków nie ruszy tyłków to ja idę sam i mam ich wszystkich gdzieś. Znajdę ich później!
- Czeeeeeeeeeeeekam! - wrzeszczę jeszcze ostatni raz.
 
__________________
- Sir, jesteśmy otoczeni!
- Tak?! To wspaniale! Teraz możemy strzelać w każdym kierunku!
Bergan jest offline