Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-08-2009, 18:51   #5
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Kilka uwag do mojego posta:

- ściganie mężczyzny nie miało wielkiego sensu (wnoszę z notki GMa) więc ubrałem to w sposób widoczny w poście.
- przyjąłem, że Dunin pierwszy "daje się przesłuchać".
- Dunin celowo nie wspomina o tym kim była zmarła i jaka jest jej ostatnia wola (wyraźnie skierowuje inspektora do kancelarii po te informacje). Nie czuje się ani upoważniony, ani tym bardziej chętny do "plotkowania" o Weronice. Do czasu pytania wprost nie zamierza również przyznawać się do posiadania koperty, czy otrzymania czeku.
- Dunina naprawdę interesuje fakt szybkiego działania policji. Od morderstwa do rozmowy w hotelu mijają nie więcej jak 2 godziny. Więc jest to bardzo mało czasu na faktyczne morderstwo, jego odkrycie, wezwanie policji, ustalenie ostatnich klientów i ich odnalezienie w Warszawie... Chyba, ze już wcześniej (może od cmentarza?) "spadkobiercy Weroniki" byli śledzeni.

Co do dalszej akcji:
- gdyby inspektor podważał istnienie osobnika śledzącego Dunina - skieruje on policjanta do kelnera, z którym rozmawiał przy stoliku - aby potwierdził, że nieznana, niepasująca do lokalu osoba faktycznie się w nim znajdowała.
- Dunin będzie chciał porozmawiać z Cywińskim o "całej sprawie" - wstepnie niby się obaj zgodzili, ale sprawa zaczyna się komplikować.
- Dunin pod byle pretekstem (spacer, papierosy, etc) wyjdzie przed hotel i pokręci się w kółko. Próbując znaleźć obserwatora lub dać się zaczepić. Zakłada, ze mężczyzna może być w pobliżu i dalej go obserwować pomimo "ucieczki" z hotelowej restauracji...
 
Aschaar jest offline