Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-09-2009, 18:45   #6
Lubiluuu
 
Reputacja: 1 Lubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputację
Z zamyślenia wyrwał ją głos Verila, od kilku lat jej szefa i zleceniodawcy. Podniosła głowę wyżej podzwaniając cicho i dźwięcznie szafirowymi kolczykami w kształcie kropel wody zebranych w miniaturową kiść. Skupiła swoją uwagę na mówiącym, pozornie nie zwracając uwagi na pozostałych. Nic bardziej mylnego... W tym samym czasie przeglądała powierzchowne myśli jej współpracowników. Z zaciekawieniem zerknęła na „cherubinka” i uśmiechnęła się półgębkiem. Po chwili spoważniała i zlustrowała wzrokiem gnoma.

Blondwłosa czarodziejka z Północy o ponadprzeciętnej urodzie zmrużyła lekko oczy i poprawiła mankiety sukni. Potrząsnęła głową wprawiając złotą grzywę w wężowaty, sprężynowy ruch. Przy każdym jej poruszeniu roznosiła się wokoło kolejna fala przyjemnego zapachu lawendowych perfum.

- Adamanta Minyacair, także elfka, do tego z silnie rozwiniętą empatią. Jak zapewne wiecie, pannica może wyczuć wasze zamiary...

Syknęła cicho i zmarszczyła łagodny dotąd łuk brwiowy. Delikatnie pogładziła błękitną gwiazdę, piękną błyskotkę zawieszoną na gładkiej szyi.

Wzięła głęboki wdech i powoli wypuściła powietrze. Odruchowo lekko się wypięła eksponując częściowo odsłonięte przez głęboki dekolt i sięgające połowy biodra, modne rozcięcie, „atuty”. Jeśli ktoś by się dokładniej przyglądał czarodziejce, to bez trudu zauważyłby, że reprezentuje zupełnie inny typ urody niż Zerrikanka. Uroda wojowniczki jest bardziej dzika i naturalna, natomiast wygląd Esvele charakteryzuje się sztucznością, co jednak nie ujmuje jej uroku.

- Jak rozumiem, klientowi się nie spieszy...


Gdy mężczyzna skończył mówić dziewczyna uśmiechnęła się lekko i mrugnęła w kierunku Verilo. Delikatnie wbiła ostry, cienki i długi obcasik w szparę w podłodze i kontynuowała obserwowanie zgromadzonych. Oczywiście bezczelnie słuchając ich myśli...
 
Lubiluuu jest offline