Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-09-2009, 18:48   #5
MigdaelETher
 
MigdaelETher's Avatar
 
Reputacja: 1 MigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwu
Dziękuję i cieszę się, że artykuł Was zaciekawił, a teraz czas na małą polemikę
Mnie akurat podwodny Świat Mroku w znacznie większym stopniu urzekł, niż rozbawił, może to ze względu na to, że kocham morze, jego charakterystyczny słonawo-rybny zapach i piasek wciskający się do butów w trakcie wieczornych spacerów po plaży. Rozumiem jednak, że niektórych może ten podręcznik szczerze ubawić. Ja osobiście zainteresowałam się nim, po tym, jak Ratkin obśmiał go do suchej nitki.

Brałam udział w jednej sesji Wampira z łodzią podwodną...niemieckim u-botem, którego załogę stanowiła sfora Sabatu...ehhh, sama prowadziłam Maga w konwencji 20 000 mil podwodnej żeglugi oraz wiele razy wykorzystywałam elementy marynistyczne jako uzupełnienie opowieści. Naprędce można podać choćby pomysł na przygodę, gdzie grupka młodych wampirów ma wydobyć z dna morza pewnego potężnego Kainite. Dla mnie Marinerzy są mało grywalni, ale stanowią bardzo ciekawych NPCów, niestety mało sesji Wampira dzieje się poza wielkimi metropoliami, a szkoda. Lasombra żeglarz, podróżnik, odkrywca czy meteopata to moim zdaniem zupełnie inne oblicze tego klanu, naprawdę fascynujące, zwłaszcza, jeśli ktoś, podobnie jak ja preferuje Wampira Mroczne Wieki. Zupełnie nie rozumiem co do wszystkiego ma Jack Sparrow postać, która powstała hmmm pewnie z dobrych dziesięć lat po wydaniu tego podręcznika. Natomiast wykorzystanie samego motywu pirackiego, zresztą "starego jak świat", nie dziwi, bo zawsze miał on wielu pasjonatów. Zapewne nie jeden z naszych ojców czy dziadków w dzieciństwie marzył, że zostanie piratem, czytając Wyspę skarbów.
Dlaczego akurat Gangrele otóż, dla mnie to dość oczywiste jako najbardziej odzwierzęcy klan, mają oni niesamowitą zdolność adaptacji i kolonizacji wszelkich środowisk. Tak jak darwinowe ptaszki wpasowują się w wolne nisze ekologiczne, żeby mieć większe szanse na przeżycie. Jakby na to nie patrzeć, to klan który ma najwięcej linii krwi, niektórych dość dziwacznych. To się oczywiście tyczy tylko wampirów, a w wodzie czai się o wiele więcej Wiadomo jedni wola morze inni góry, tak samo wampiryczna sesja w marynistycznym klimacie nie musi przypaść wszystkim do gustu. Podobnie jak to, że element marynistyczny można wykorzystać w dowolnym systemie z równym powodzeniem, ponieważ jednak jest to dział WoDa, trudno opisywać tu pomysły na potencjalne sesje ZC w morskich klimatach Tak na marginesie w podręczniku tym opisano nawet WoDowych odpowiedników Deepones istoty zakażone przez Żmija tzw. Chulorviah
 
__________________
Zagrypiona...dogorywająca:(

Ostatnio edytowane przez MigdaelETher : 15-09-2009 o 19:26.
MigdaelETher jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem