Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-09-2009, 00:08   #6
Gettor
 
Gettor's Avatar
 
Reputacja: 1 Gettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputację
Moim skromnym zdaniem, żeby odpowiedzieć sobie na pytanie "jak często trzeba rzucić kostką?", należy postawić pytanie pomocnicze - "po co rzucamy kostkami?", albo jeszcze lepiej - "co jest esencją typowego RPG?" (prócz oczywistej odpowiedzi, że role-playing).

Więc, znowuż moim zdaniem, esencją RPG jako takiego jest element losowy, najczęściej pokazywany jako kostka do rzucania po stole.
Dodaje to rozgrywce atrakcyjności i urozmaica ją - zarówno gracze, jak i MG zmuszani są do szybkiego reagowania w niespodziewanych sytuacjach.

Wyobraźmy sobie drzewo, dąb dajmy na to
Ma gruby konar i mnóstwo gałęzi, które przechodzą w gałązki i kończą się na liściach.
Ktoś by tu dostrzegł wywód z biologii, a ja widzę typowy przebieg sesji

Konar w tym wypadku to początek rozgrywki, a każda gałąź reprezentuje element losowy, który dodaje wyżej wspomnianą atrakcyjność grze.

Oczywiście dąb jest bardzo poważną sprawą - niektórzy zadowalają się innymi, mniejszymi drzewami, albo innymi roślinkami.

Tyle że poważna sprawa to poważne komplikacje, takie jak rzut dwoma garśćmi k10'tek. Jak więc to usystematyzować? Co zrobić, żeby znaleźć ten wspaniały, złoty środek między zadowalająco dużym elementem losowym, a możliwie największą prostotą rozgrywki?

Nie mam pojęcia

To wszystko zależy od sytuacji. Bo i pamiętajmy, że bawiąc się w sesję RPG, niejako bawimy się w Pana Boga - bo kimże jest MG, jeśli nie wszystkowiedzącym bytem, który kontroluje wszechświat?

Naszym światem rządzą ustalone prawa - fizyczne, chemiczne, biologiczne i na pewno jeszcze jakieś -czne. Kostki mają nam pomóc wysymulować te prawa w świecie przez nas wymyślonym.

Gracz się potknął o kamień? -> upadnie na mordkę? Ktoś go w porę złapie? Pomacha rękami, ale utrzyma się na nogach? Etcetera?
Moglibyśmy bez końca opisywać wszystkie możliwe skutki tego co się stanie, gdy ktoś się potknie o kamień. Ale przecież nie o to chodzi, co już w sumie mówiłem

Idealna sesja jest, moim zdaniem, jak X-kąt foremny ustawiony na patyku. Żeby nie spadł, musimy zbalansować jego środek ciężkości.
Jednak zadanie mamy utrudnione, gdyż po przeciwległych jego kątach mamy takie odważniki jak "mechanika" i "storytelling" ; "barwność opisów" i "szybkość przebiegu" i inne, które musimy ustawić w równych proporcjach.

Lecz to jest niemożliwe. Dlatego ów X-kąt zawsze będzie spadał z tego patyka. Dlatego idealna sesja nie istnieje.

Tylko od Ciebie zależy jak zbalansujesz odważniki pt. "mechanika" i "storytelling" tak, żeby grało Ci się przyjemnie. Pytanie innych o opinię to pytanie ich o to jaka rozgrywka im odpowiada.
Jeden powie Ci, że k10. Inny, że k12. Jeszcze inny że kostek w ogóle nie lubi.
A ja powiem, że lubię DnD'owe k20. I w ogóle mechanikę DnD.

Cytat:
Napisał Prakuba
Żadnych modyfikatorów, czysta losowość. 4 - udało się wyśmienicie. 3 - udało się, ale nie do końca. 2 - nie udało się, ale nie było przesadnie nieprzyjemnych konsekwencji. 1 - totalna porażka. Problemem jest walka, bo na to nie mam żadnego pomysłu, choć można by oprzeć na ranach.
W przeliczeniu na DnD'owe k20...
4 -> trafienie krytyczne (zwykle wynik 20)
3 -> trafienie zwykłe (jakoś koło 16)
2 -> nietrafienie (jakoś koło 5)
1 -> nietrafienie krytyczne (chyba zawsze 1, czasami jest to zadanie obrażeń sobie, czasami upuszczenie broni...)

Ale Ty zdaje się chciałeś czystą losowość. Tylko powiedz mi, na co Ci taka czysta losowość? Bo przecież w przyrodzie, którą chcemy tu symulować, takie coś nie istnieje. Zawsze są jakieś okoliczności łagodzące, lub pogarszające.

Tak na zakończenie tego wywodu:
Jestem prawie pewien, że każdy lubi co innego - systemów rpg to się również liczy. Więc ostatecznej odpowiedzi na pytanie "jak często trzeba rzucić kostką?" po prostu nie ma. A raczej jest, lecz dla każdej osoby będzie ona inaczej brzmieć.
Trzeba ją tylko sobie znaleźć.

PS. Piwo dla każdej osoby, która przeczytała cały ten post
 
Gettor jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem