Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-09-2009, 13:27   #1
Hawkeye
 
Hawkeye's Avatar
 
Reputacja: 1 Hawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputację
Brothers in Arms: World in Flames



7 Grudnia 1941, Hope, Arizona

Dwóch młodych ludzi stało w jedynej księgarni miasteczka Hope w stanie Arizona. Przeglądali książki i dyskutowali, o ostatnich wydarzeniach. Nie zauważyli bladego księgarza, który do nich podszedł

-Kiedy skończycie Liceum w tym roku powinniście wstąpić do armii - obaj spojrzeli na niego zaskoczeni. O czym on właściwie mówił? Każdy z nich miał inne plany, które obejmowały jedną z renomowanych uczelni wyższych, a nie wojsko ... zresztą, kto chciałby wstąpić do wojska? Nie wiadomo czy to dlatego, że zauważył ich wahanie, a może po prostu musiał się wygadać, dodał grobowym głosem

-Japonia nas zaatakowała ... - Tym razem w oczach jego klientów, pojawił się strach ...

6 Lipiec 1942, Fort Riley

Kolejne fale młodych rekrutów przyjeżdżały ciężarówkami. Siwy sierżant, który walczył jeszcze w Wielkiej Wojnie, wydawał im się za pewnie staruszkiem. Być może mieli rację, wszyscy byli tacy młodzi, niesieni falą patriotyzmu wstąpili do wojska, żeby walczyć z wrogiem. Japończycy czy Hitler, dla nich nie miało to dużego znaczenia. Przynajmniej teraz ... sierżant złapał się na pytaniu, ilu z nich już nigdy nie zobaczy domu? Co ciekawe, w jego grupie znajdowało się dwóch chłopaków z jego rodzinnego miasteczka ... John i James Earl. Dawno go tam nie było, ale miasteczko było na tyle małe, że każdy znał każdego. Pamiętał ich ojca, służyli zresztą razem, dopóki tamten nie stracił stopy. A teraz dwadzieścia kilka lat później jego dzieci będą musiały narażać swoje życie. Musiał się jednak oderwać od swoich myśli

-Słuchać mnie frajerzy! Witamy na podstawowym treningu! Tutaj zrobimy z was żołnierzy, żebyście mogli skopać dupska waszych wrogów! A teraz w prawo zwrot i biegiem za mną! - jego grupa z pewnym ociąganiem ruszyła za nim. To nie szkodzi, wiedział że gdy tylko zakończy się szkolenie będą wykonywali rozkazy automatycznie ...

17 Września 1943, Londyn, Anglia

Dwóch amerykańskich żołnierzy spacerowało wolnym krokiem ulicami Londynu, pokazując sobie kolejne co ciekawsze zabytki. Byli szczęśliwi ... dość niecodzienny widok, ale jednocześnie najlepszy dowód na to, że obaj nie brali jeszcze udziału w walce. Krokiewki na ich mundurach identyfikowały ich jako kaprali, ale w tym też nie było nic dziwnego. Zostało zorganizowanych tyle jednostek, że brakowało doświadczonych oficerów i podoficerów, dlatego US Army produkowało ich na pęczki. Często zostawało się podoficerem tylko dlatego, że wyróżniało się na kursie.

-I co o tym sądzisz braciszku?-

-Podoba mi się ta Anglia, aczkolwiek słyszałem, że Europa jest jeszcze piękniejsza. Nie mogę się doczekać kiedy zwiedzimy Berlin ... - po tych słowach oboje wybuchnęli śmiechem.

6 Czerwca 1944, D-Day, Plaża Omaha

[MEDIA]http://www.youtube.com/v/IrJAwCBbnuc&hl=pl&fs=1&[/MEDIA]

Lądowanie nie przebiegło zgodnie z planem. Nie tak to miało wyglądać. Jednak udało się. Przedostali się przez zabezpieczenia przy plażach i ruszyli do natarcia na małą wioskę. Tutaj zobaczyli co to naprawdę znaczy wojna. Przy akompaniamencie wybuchających pocisków, 4 osobowa drużyna kaprala Johna Earla wpadła do domu, zajmowanego przez przynajmniej kilku strzelców Niemieckich.

Pierwszego Niemca John zauważył, gdy tamten wyskakiwał aby strzelić do nich. Nie namyślając się długo pociągnął za spust. Niemiec padł z głuchym chrzęstem na podłogę. Nawet nie zauważył jak obok niego przebiegł jeden z jego żołnierzy. Z odrętwienia wyrwała go dopiero seria z peema przecinająca jego podwładnego.

-Uwaga!- krzyknął i otworzył ogień, pozostali ruszyli za jego przykładem i szybko oczyścili dom. Młody człowiek z niedowierzaniem patrzył na człowieka, którego pozbawił życia. Tamten był jeszcze młodszy od niego. Przez chwilę zrobiło mu się go żal ... potem przypomniał sobie jednak plażę i zdobywanie tego domu i to uczucie zostało całkowicie przyćmione przez gniew ... czas im pokazać, że nie wolno zadzierać z Johnem Earlem ...

8 Maj, 1945, Bawaria

Zwycięstwo! To słowo było przekazywane z ust do ust. Żołnierze ściskali się i cieszyli. Dwóch sierżantów patrzyło na siebie z niedowierzaniem. Nie mieli pojęcia jak udało im się przeżyć. Jak udało im się znaleźć tutaj. Po tym wszystkim co widzieli, zastanawiali się jak będą mogli wrócić do domu? Jednak w momencie, w którym w ich ręce trafiło zdobyte skądś wino, przestało to być ważne. Wojna w Europie się skończyła! Zwyciężyli ....

****
Po tym krótkim wstępie witam wszystkich. Jak można było się domyślić sesja rozgrywać się będzie w okresie II Wojny Światowej. Jednak zamierzam poprowadzić ją trochę inaczej, niż to zazwyczaj bywa. Po pierwsze sesja rozpocznie się od szkolenia podstawowego, i poprowadzi was drodzy gracze, aż do VE Day. Co za tym idzie przyjmie dość popularną ostatnio formę "serialu". Będziemy pokazywali jakieś wycinki z najważniejszych akcji ... tak żeby jak najbardziej skupić się na naszych bohaterach. W tym względzie pewną inspirację będzie chociażby "Band of Brothers".

Na czym pragnę się skupić? Jak już wspominałem przede wszystkim na postaciach: Ich psychice i zmianach zachodzących wraz z "dorastaniem". Mam nadzieję, że uda nam się oddać rodzące się więzy braterstwa i pokazać psychikę naszych bohaterów. Akcje i strzelanie oczywiście też będą, nie da się tego uniknąć, ale nie jest to shooter, więc nie to będzie najważniejsze ... i nie zapominajmy o historii w tle. Mam nadzieję, że zobaczymy jak z perspektywy bohaterów, będą wyglądać najważniejsze bitwy.

Jaki system? Storytelling, aczkolwiek jakieś rzuty kostką będą. Oczywiście dokonam ich tylko ja, nie musicie się więc tym przejmować.

Ilu graczy przyjmę? Nie wiem dokładnie Nie mniej niż 3, a maksymalnie? Ciężko mi powiedzieć, zależy od poziomu historii.

Ile będzie trwała rekrutacja? Dwa tygodnie, aczkolwiek jeżeli otrzymam 3 historię postaci, które mnie zachwycą to zacznę wcześniej, a resztę graczy dodam po "oficjalnym" zakończeniu rekrutacji. Formuła sesji pozwala na coś takiego.

Jaki jest okres startowy sesji? Wakacje 1942 roku.

Jakie są warunki przyjęcia? To chyba jasne, zrobienie dobrej karty postaci. Jak taka karta ma wyglądać? No cóż należy w nie zawrzeć:

- Dane naszego bohatera -> wszystkie, które wpadną nam do głowy. Uwaga wolałbym, żeby postacie były młode, najwyżej 20 paro letnie ...

- Opis wyglądu -> Wiadomo, fajnie jakbyście dali już jakiś avatar

- Kilka słów o rodzinie/przyjaciołach -> Każdy ma jakąś opiszcie więc to ładnie

- Historia postaci -> To jedna z najważniejszych spraw i jedne z dwóch, które będą przede wszystkim decydowały o przyjęciu do sesji. Pamiętajcie, żeby zakończyć ją w momencie waszego wstąpienia do wojska, mniej więcej w czerwcu/lipcu 1942

- Charakter/Rys Psychologiczny -> To jest druga z najważniejszych spraw i druga, która będzie decydowała o przyjęciu do sesji. Opiszcie mi waszą postać, chcę żeby była żywa. Dlaczego wstąpiła do wojska? Co lubi, czego nie, etc.

- 2 Zalety z życia cywilnego -> Co byście powiedzieli, jest największą zaletą waszych postaci. Może to być wyrażone równoważnikiem zdania, może być opisane, ważne żeby miało oparcie w historii postaci.

- 1 Wada -> j.w Co byście powiedzieli, że jest wadą waszej postaci?

Pamiętajcie chcę mieć w tej sesji żywe postacie, więc chłopak, przy którym John Rambo, to sanitariuszka czerwonego krzyża odpada ...

KP proszę przesyłać, albo przez PW albo na mail: hemrod@interia.pl. Wszelkie pytania bądź w temacie, bądź PW lub moje GG: 768376 (jestem niewidoczny dla nieznajomych, więc proszę pisać i się przedstawiać ).
 
__________________
We have done the impossible, and that makes us mighty
Hawkeye jest offline