Ja grałam w 2 tego rodzaju sesjach i przyznam, że jest trochę ciężko je zorganizować żeby a - nie były naiwne i liniowe, b - gracz mógł jednak coś zdziałać bez ciągłych konsultacji z MG.
Osobiście bardzo lubię marvelowskie klimaty, ale żeby się zgłosić, to musi mieć ręce i nogi, bo niestety większość sesji tego rodzaju to niewypały. |