Ciężko jest cokolwiek skomentować, ponieważ nie wiadomo co komentować.
Cytat:
Napisałem sobie krótką biografię mojej postaci fantasy (to raczej nie taki typowy bohater jakim się rozgrywa sesje, ale też nie o takiego mi chodziło).
|
A o co chodziło? Bo jeżeli o kawałek historii / opowiadania / życiorysu do jakiegoś "second live" - to nie ma co komentować. Wolnoć Tomku w swoim domku. Komentować można coś co umieszczone jest w jakimś konkretnym świecie, czy spełnia konkretne wymogi...
Cytat:
Chciałbym, abyście wy, jako znawcy świata w którym jest umieszczona postać,
|
To znaczy którego świata? Tak dokładniej... Ja nie znalazłem w tym opowiadaniu jakiejkolwiek wstawki identyfikującej świat przedstawiony. Świat Fantasy? Proszę... które fantasy? Low fantasy, high fantasy; dark; urban; space czy może heroic? Aby wymienić tylko najważniejsze podgatunki.
Świat Pratchetta jest inny od świata Sapkowskiego, obaj przedstawiają świat inny niż LeGuin... A wszystko to "fantasy".
Napisałeś jakiś kawałek historii opowiadającej o życiu kogoś. Nie wiedząc do czego ta postać "ma być" ciężko cokolwiek powiedzieć. Dla mnie osobiście - pomijając płycizny logiczne (np. rządy były skuteczne, wiec skąd chaos i spory?) - trochę przekombinowane.
Jako opowiadanie się to po prostu źle czyta. Stosujesz olbrzymią ilość wtrąceń (i wtrąceń do wtrąceń). Często nie wiadomo co jest podmiotem...
Składnia i styl w wielu miejscach szwankują - po prostu trzeba się domyślać o co Ci chodzi.