Cytat:
Sczególnie zainteresował mnie Czerwony Kapturek dla dresików. Może też ktoś by opublikował tą wersję na naszym forum
|
Zapina ziomalka kaptur przez osiedle na miejscówkę do starszej jareckiej.
Pokitrane ma po kieszeniach trochę bakania i jakis szamunek. Wyczaił ją wilk wypasi sciemę jej z klatki odstawia:
- Elo, sztuka! Gdzie sie idziesz ustawić??
- Wybiłam sie z chawiry i chetam sie z tym towarem do satrej ojca.
Wilk skumał akcję w moment i między blokami skrót na miejscówkę do starej Jareckiej wylukał, a po drodze zdązył jeszcze bucha sciągnąć z writerami. Wyp***** Jarecką, kabonę jej z szuflad powyjmował, co by na zioło starczyło.
Je**ął sie na wyro i sciemą odstawia. Moment, laska w czerwonej bluzie też ustawia sie na miejscówkę. Patrzy na babkę i nie czai wszystkiego:
- Babka jakiś melanż był, że uszy i oczy trochę przyduże masz, czy to moze ja za dużo smażyłam?
A wilk zajawkę juz taką złapał, że op**** kaptura i fazę na wyzre dalej odstawia. Nagle psy wbiły sie do chawiry Jareckiej i w moment skatowały wilka za odstawianie nielegalu.Klimę z podwórka zdązył jeszcze pozdrowić- "HWDP".
i zszedł ze świata z roz**** bębnem.Psy kaptura i Babkę wywlekły z bebechów i razem z wilka towaru po kresce ściagneli.
....A teraz ściagać dresiki i spać, drogie dzieci.
Mnie również interesuje wersja Wędrowycza... Zaraz poszukam. :P