Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-11-2009, 22:19   #6
Jagla
 
Jagla's Avatar
 
Reputacja: 1 Jagla ma w sobie cośJagla ma w sobie cośJagla ma w sobie cośJagla ma w sobie cośJagla ma w sobie cośJagla ma w sobie cośJagla ma w sobie cośJagla ma w sobie cośJagla ma w sobie cośJagla ma w sobie cośJagla ma w sobie coś
Jagła poczuł ból przeszywający klatkę piersiową. Z trudem łapał oddech, lecz wciąż starał się utrzymać pozycję bojową. Szybko kalkulował. Było ciemno, więc strzały Silvana nie były ,aż tak groźne jak za dnia, Dagomir był już na tyle ranny, że nie był w stanie walczyć. On sam miał ranę na klatce piersiowej zresztą tak samo jak jego przeciwniczka, więc tutaj szanse się wyrównywały. Przypominał sobie słowa wroga który mówił, że lepiej strzela z łuku, niż walczy wręcz a walka odbywała się na miecze, więc tutaj widział dla siebie przewagę. Wszystkie tę przemyślenia odbyły się w przeciągu ułamku sekundy, bo na dłuższe zastanawianie nie było czasu. To, iż żołnierze byli już blisko nie miało dla niego żadnego znaczenia. On nie walczył po to, żeby uciekać, lecz tylko dlatego, żeby odpłacić się nieznajomej za to co zrobiła jemu i jego przyjaciołom. Po głowie krążyły mu słowa wypowiedziane wcześniej przez jego towarzyszy którzy wyrażali pełną aprobatę do stawienia czoła przeciwniczce. Jagła nie wiedział co robić. Stał w miejscu wpatrzony w swój miecz, a słuch wbił w szumienie rzeki która znajdowała się tuż za nim - to go uspokajało. W tym momencie zapomniał już nawet o swojej ranie, która obficie krwawiła. Patrząc na swój oręż zauważył tam napis który znajdował się tuż przy rękojeści "W życiu są rzeczy o które warto walczyć do samego końca" i w tym momencie coś w środku Jagły wybuchło. Wydał z siebie przerażający ryk, i ostatkiem sił wyprowadził serię ciosów w stronę swojego wroga...
 
Jagla jest offline