Wątek: Modelarstwo.
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-11-2009, 23:09   #9
Bergtagna
 
Bergtagna's Avatar
 
Reputacja: 1 Bergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumny
Doświadczenie w modelarstwie mam znikome (a może go nie mam?), ale trochę czasu spędziłem nad makietami i wiem coś o klejeniu i cięciu, więc się wypowiem.

Pistolet klejowy!
Ustrojstwo wydala z siebie stopiony klej, który błyskawicznie stygnie, oszczędzając klejącemu czasu. Sprawdzi się przy klejeniu dużych elementów o nieeksponowanym łączeniu, bowiem klej pomimo swojej przezroczystości, jest widoczny (pistolet wydala z siebie klej dość hojnie, być może istnieją jakieś węższe końcówki, tego nie wiem).

Kleje Vikol & Magic!
Nie znam kleju Dragon, ale znam butapren, a ten śmierdzi (dla niektórych to atut). Kleje, które chcę przedstawić są mało śmierdzące (trzeba się dobrze wwąchać, by poczuć swąd), a kolor mają biały przed wyschnięciem, a wyschnięte stają się przezroczyste. Vikol jest tani, Magic droższy.

Co do cięcia...
Na tej płaszczyźnie niewiele mogę doradzić. Tnę głównie nożykiem łamanym (jeśli miałbym polecić dobrego producenta, to poleciłbym markę Olfa, drogie, ale ostre). Preferuję nożyk szeroki - wygodniej się tnie grubsze rzeczy. Co do samego cięcia, to przy krojeniu grubszej tektury najpierw robię lekkie nacięcie (rodzaj toru, po którym ostrze ma śmigać), potem mocniejsze. Próby przecięcia grubego materiału jednym cięciem, często kończyły się niedobrze.

A, radzę często oglądać swoje dłonie, by uniknąć w swoim dziele makabrycznego akcentu w postaci krwi . Być może nie tylko ja jestem na tyle nieuważny...
 
__________________
-Próbuję zdobyć pieniądze na podróż do Ameryki.
-Gdzie to jest?
-Po drugiej stronie fiordu.

Normann Hætta bongo Utsi Saus
Bergtagna jest offline