Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-12-2009, 07:39   #4
Elthian
 
Elthian's Avatar
 
Reputacja: 1 Elthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodze
Udając się na miejsce spotkania z panem Gentrash'em elf ujrzał grupkę znacznie wyposażonych w różnorodny oręż osób. Dołączając do grupy skłonił się lekko w stronę pozostałych rekrutów w znak powitania. Podnosząc głowę jego wzrok utkwił na twarzy wyrosłego półorka, usta się lekko skrzywiły, lecz Ilian nie pozwolił, aby jego, a raczej jego pobratymców, przekonania decydowały o atmosferze panującej, być może w przyszłej kompanii. Podczas krótkich rozmów jeszcze przed magazynem, a także podczas prowadzenia grupki przez sługę Gentrash'a elf starał się okazywać dobroć, uśmiechał się przy każdym usłyszanym przez jednego z rekrutów żarcie i starał się z zainteresowaniem wdawać w dyskusje, lecz o te nie było łatwo w grupie dopiero co poznanych osób. Stoją przed zgromadzeniem kupców dokładnie przyjrzał się twarzy każdego z nich, krasnolud wyraźnie wprawiał go w dobry humor, gdyż brak jakiegokolwiek poczucia humoru oraz jego zdenerwowanie wyglądały dla elfa komicznie. Anathan wyrażał ze swoją osobą całkowite opanowanie, wyrozumiałość i dobroć, choć wnioski Iliana, nie zawsze musiały być słuszne. Najwięcej zainteresowania przykuła urodziwa kobieta, łagodne rysy twarzy, przenikliwy wzrok, wspaniałe kasztanowe włosy i... Elf zniżył wzrok wyraźnie się rumienią, lecz jego szczęście, że stał za kilkoma wyższymi od niego osobami doskonale ukrywającymi przez damą jego odczucia. Przemówienie kapłana się skończyło toteż czując okazję niski, uszasty osobnik przecisnął się pomiędzy stojącymi przed nim rekrutami i pokazując się zgromadzeniu kupców przyjął wyprostowaną postawę nie zapominając o dobrodusznym uśmiechu. Pogrążając się w niskim ukłonie rozpoczął swoje przemówienie.
- Szanowni panowie, urodziwa damo. Jestem Ilian, pochodzenia elfiego jak widać, urodzony w Wysokim Lesie, ojczyźnie wszelkiej maści elfów. Chciałbym zaoferować wam swoje umiejętności walki i... - podnosząc się z ukłonu ponownie rzucił spojrzenie w kierunku dekoltu Shilii Ponpette. - I... tropienia, tak właśnie. Odnalezienia zwierzyny jakakolwiek by ona nie była to moja smykałka. Nie ograniczając się tylko do umiejętności łowieckich dodam iż nieobce mi ostrze, a tym bardziej dwa i umiejętnie poprowadzę atak moimi dwoma mieczami, miejmy nadzieję z zamierzonym skutkiem - ostatni raz zerkając kątem oka w kierunku pani Ponpette, Ilian powoli zaczął odsuwać się do grupki rekrutów.
 
Elthian jest offline