Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-12-2009, 00:10   #3
Athos
 
Reputacja: 1 Athos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputację
Ten wieczór nie różniło by nic od poprzednich, gdyby nie pojawiające się dziwne uczucie związane z czymś, co Jack zinterpretował jako: BRAK. Tak po prostu bliżej nieokreślony „brak”, tylko czego? Im dłużej się zastanawiał tym bardziej go odczuwał i zaczął nazywać.
Czuł się w pewien sposób opuszczony, samotny. Czy sprawiło to zamordowanie Laury? Zbyt krótko był w mieście, zbyt słabo zdążył ją poznać, aby właśnie ten element mógł odegrać znaczącą rolę. Nie oznaczało to wcale, że Jack był pozbawionym uczuć mężczyzną, wręcz przeciwnie, czasem czuł się, jakby napompowany zbytnią ilością emocji, uczuć, jak dziecko, które odkrywa nowe zalety świata. Czasem stawało się to mocno uciążliwe, wręcz namacalne. Zadziwiające jak mocno potrafił odczuwać zważywszy na to, czego doświadczył: śmierć żony, a później wszyscy wokół odsuwają się obarczając go winą. Potem więzienie, kilka ciężkich lat, a mimo wszystko pozostał tak ludzki. Tego wieczoru nie liczyło się nic. Nie odczuwał żadnych potrzeb. Czuł się pominięty, to chyba było najtrafniejszym odczuciem. Tylko w czym? Mijały kolejne minuty, a on nie potrafił znaleźć zajęcia, sen również wydawał się daleki.
Po raz kolejny rzucił okiem na przesyłkę, po raz kolejny zdając sobie sprawę z tego, że ktoś prowadził z nim grę. Książka i wypracowanie Laury. Nie widząc nic innego czym mógłby zając swój umysł sięgnął po lekturę Sto dwadzieścia dni Sodomy. Może treść przyniesie z sobą jakieś odpowiedzi, może ktoś zakreślił odpowiednie wersy, dlaczego wcześniej na to nie wpadł. Zaczął kartkować z duża uwagą. To wydanie zawierało liczne ilustracje, z uwagą prześledził każdą stronę. W końcu odnalazł odpowiedź, dlaczego nie zrobił tego wczorajszego wieczoru. Jedna ze stron tuż pod ilustracją kryła napis sporządzony pismem odręcznym: Laura nie żyje.
 
Athos jest offline