Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-12-2009, 15:23   #2
Klebern
 
Reputacja: 1 Klebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputację
Valden dotarł do Silverymoon. Z tego co wiedział o tym miejscu, to, że opiekuje się nim potężna czarodziejka, co ją zwą Alustriel. Mówiono o niej, że jest jedną z wybranek bogini magii, Mystry i że jest równie potężna jak sławni czarodzieje tacy, jak: Elminster, Khelben czy Shas-Tam. Osobiście w to nie wątpił i wiedział, jak potężną bronią jest magia. W rękach sprawnego adepta, może być śmiertelna bądź zbawienna. W zależności od wyboru.


Podszedł pod rzekę. Jak mówiła plotka, na tej rzece jest niewidzialny most, który się objawia tylko tym, co mają dobroć w sercu. Sam z daleka nie widział go, lecz skierował się ku bramie, znajdujacej się po drugiej stronie wartkiej rzeki. Po chwili most się mu okazał i się okazało, że plotka jest prawdziwa. Co za potęzna magia chroni to miejsce, pomyslał.

Wszedł na most i powędrował w stronę miasta, miło ukłonił się witającego go strażnika. Uprzejmość, jaką cechowali się mieszkańcy tego miasta, zauroczyła go. Całości zachwytu tym miastem jednak psuły usychające drzewa. Jak każdy druid cierpiał, gdy natura cierpi. Zwłaszcza owoce jego mentora. Przecież drzewa to esencja ziemi, dzieci Ojca. Szedł w zamyśleniu spoglądając na kruki i wrony. Jak zawsze były oznaką nadchodzącej śmierci. Śmierci drzew.

Dotarł do wielkiego białego dębu, który był pomnikiem, ikoną tego miasta. Wielki, rozłorzysty, wspaniały, wzbudzający szacunek, strach i zadumę nad potęgą natury. Stanął przed nim. gdy zobaczył modlącą się kobietę krasnoludkę, postąpił tak jak i ona. Klęknął i w pod nosem odmawiał modlitwę do jego Protektora, Ojca Ziemi, Grumbara.
 
Klebern jest offline