Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-12-2009, 11:57   #6
Klebern
 
Reputacja: 1 Klebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputację
- I tak bym sie tym zajął, nawet nie musiałaś prosić
Odpowiedział ze spokojem. Podszedł do okna i wyjrzał na podwórze. Tu musi być pięknie. Gdyby te wszystkie drzewa, krzewy, kwiaty były zielone. Właśnie gdyby były.
- Trzeba coś z tym zrobić - powiedział jak i do krasnoludki jak i też sam do siebie - Nie można tak tego zostawić

Założył ręcę z tyłu i zaczął się przechadzać po pomieszczeniu. Szary rozleniwił się totalnie. Wyciągnął się, położył się na grzbiecie i zaczął się przeciągać, zajmując sobą niemal całą wolną przestrzeń pokoju. Valden musiał stawiać duże kroki by nie nadepnąć swojego towarzysza
- Mógłbyś się tak nie rozwalać? - powiedział z wyrzutem do wilka
Wilk chyba to zrozumiał, ale wcale nie zamierzał zmieniać swojej pozycji. Valden tylko pokręcił głową
- Uparty - rzekł z wyrzutem - Jak ty sie zachowujesz? Jesteśmy w gościach. Jeszcze pomyślą o nas, że jesteśmy niewychowani.
Jednak to było powiedziane żartem i cały czas się przy tym uśmiechał.


Przestał się przechadzać po pokoju. Właściwie to przez Szarego, bo zwyczajnie nie było, gdzie stawiać kroków.
- Gdzie mogę spotkać tego Twojego mentora i ktoś mi wskaże drogę do tego miejsca, gdzie widziano goblinów?
 
Klebern jest offline