Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-12-2009, 20:15   #6
Element
 
Reputacja: 1 Element nie jest za bardzo znany
Imię: Sevgard
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Profesja: Hiena Cmentarna
Wiek: 19
Wzrost: 175
Waga: 80kg
Kolor oczu: piwne
Kolor włosów: siwe
Długość włosów: Po bokach krócej, na górze dłużej... mówi na to 'kogut'.
Znak Gwiezdny: Głupiec Mummit
Miejsce Urodzenia: Samotna chata nieopodal Middenheimu
Znaki szczególne: naderwane od dołu lewe ucho, blizna na lewym pośladku.

Cechy Główne:
Walka Wręcz średnia
Umiejętności Strzeleckie niskie
Krzepa średnia
Odporność wysoka
Zręczność średnia
Inteligencja średnia
Siła Woli średnia
Ogłada średnia

Umiejętności: Czytanie i pisanie, Skradanie się, przeszukiwanie, spostrzegawczość, ukrywanie się, Sekretne znaki złodziejskie, wspinaczka, wycena, znajomość języka(eltharnin)

Ekwipunek: lekki pancerz (skórzana kurtka), łom, latarnia, olej, 10 metrów liny, 2 worki, stary, podziurawiony i lekko nadpalony koc, sakwa wszyta do pasa.
20 pensów

3 Tygodnie Podróży:
Sevgard dał się poznać ze strony pewnego siebie faceta, który lubi dużo gadać i mało spać. Co wstępowali do jakiejś karczmy zaczepiał karczemne dziewki... raczej dla zabawy a nie dla seksu.
Nie jest najwyższy, spod jego tuniki można zobaczyć delikatny mięsień piwny, ma ciemno owłosione nogi, ręce i krzaczaste brwi - też ciemne
Nosi zawsze ze sobą 2 worki - jeden w bucie a drugi z resztą rzeczy na plecach - przewiązany liną u góry i przywiązany do tułowia.
Śpi zawsze pod swoim starym kocem... powiedział że kupił go... ale to było mało przekonywujące - bo kto by coś takiego kupił - nie dość że śmierdzi to jest przypalone.
Wspominał o swoich uchu... mówił że to ślad po ostatnim 'wujku'.

Historia postaci i charakter:
Jest Hieną od małego... nie zawsze cmentarną.
Kiedy był mały okradał swoją matkę - kurwę. i jej 'wujków' zawsze z ich sakwy dało się wyciągnąć monetę... i jej braciszka i ich siostrzyczce... oczywiście - żeby sama smutna nie była u niego w skrytce pod podłogą.
Potem, kiedy był starszy - zaczynał okradać pojedyncze trupy, czasem rozkopał 20cm ziemi nad nimi - sprzedawał za 1/4 ceny to co znajdywał w środku - żył 'po trupach'.
Kiedy był starszy - wyjechał od matki i jej 'wujków' a właściwie wyszedł... dostał się do Middenheimu, tam dalej był Hieną Cmentarną - czasem zamiast kosztowności sprzedawał jakieś części ciała... czaszkę, jakąś konkretną kość... pewnie na rosół.
Nie miał tam już życia... podziemie wiedziało o jego pracy - a on się zaczynał bać że mu zaszkodzą - postanowił wyjechać - tak trafił do misji.

Jest arogancki i szczery w stosunku do ludzi z którymi podróżuje... często ludzie którzy z nim rozmawiają dziwią się takiej szczerości i bezpośredniości.
 

Ostatnio edytowane przez Element : 27-12-2009 o 14:02.
Element jest offline