Na początek małe co nieco wprost ze strony wydawnictwa Portal :
Cytat:
Z przyjemnością informujemy o planach wydania figurkowej gry bitewnej w świecie Neuroshimy. Wybierz jeden z gangów i rozpocznij walkę o dominację w swoim mieście. Walcz o najcenniejsze dzielnice, po wygranych bitwach przeszukuj ruiny, by zebrać najcenniejsze gamble, używaj specjalnych zdolności swoich modeli, żywcem wyjętych ze świata Neuroshimy RPG i poczuj niezwykłe emocje z unikalnego połączenia gry bitewnej z grą przygodową – gracze będą mieli do podjęcia wiele decyzji na polu bitwy dzięki regułom “zadań”, tu nie tylko chodzi o wykończenie przeciwnika, w NS Tactics czekają na graczy dodatkowe zadania i cele do wykonania!
Póki co możemy powiedzieć, że gra będzie miała tryb kampanii (rzecz doskonale znana wszystkim miłośnikom Necromundy), do zabawy potrzeba będzie około 12-15 modeli.
Aktualnie trwają prace nad grą. Premiera przewidziana jest na rok 2010. W pierwszej fazie do rąk graczy trafią cztery armie. Figurki będą w skali 28 mm, do gry będzie potrzeba około 12 modeli.
Podstawowe informacje:
Autor: Marcin Chałubiec, Ignacy Trzewiczek
Wiek: od 10+ lat
Liczba graczy: 2 - 4 osoby
Czas gry: 30 - 90 minut
|
Pierwsze informacje oficjalne na stronie pojawiły się mniej więcej w Listopadzie 2009, aczkolwiek plotki o wydaniu figurowej Neurozy słyszałem już chyba w momencie druku RPG-owej podstawki w wersji 1.5 .
Cóż tu dużo mówić osobiście uważam, że wtedy sprzedała by się o wiele lepiej, teraz może być ratunkiem dla stygnącego flagowego kotleta Portalu jakim jest Neuroshima.
Możliwe również, ale tu powinna wypowiedzieć się jakaś mądrzejsza głowa znająca statystyki, że Trzewiczek i spółka wzięli się wreszcie za figurki, bo Neuroshima HEX odniosła spory sukces [dwie edycje podstawki i 2 lub 3 dodatki - nie jestem na bieżąco przyznaje ze wstydem ze nawet HEXa w swych lepkich łapkach nie miałem] i liczą na dodatkowa kasę z droższego wydania swojego świata [wiadomo plastik i metal droższy jest od kartonowych żetonów]. Choć sami autorzy porównali system do Necromundy, w którym to nie trzeba utopić morza gotówki to jednak patrząc na odnoszącego sukcesy [przynajmniej w Grodzie Kraka] WH40K, widzę jak obszerny i chłonny na nowości jest światek fanów figurek.
Ogromnym plusem dla NS:Tactics powinno być po pierwsze niewielka ilość figurek potrzebna do rozgrywki oraz [oby] cena samych figurek robionych w naszej Ojczyźnie nie zaś sprowadzanych z choćby Wysp Brytyjskich.
Nie można zapomnieć też, że dla wielu systemy bitewne bazujące na tzw. Warbandach, Gangach czyli kilkunastu figurkach często miały ciekawsze i bardziej szczegółowe mechaniki niż systemy gdzie gracz musiał poradzić sobie z licznymi oddziałami, pojazdami - czyli ogólnie całą armią, która wymagała pewnych uproszczeń, tak by bitwę dało się ukończyć w ciągu jednego dnia.
Podsumowując moje dywagacje - mamy szanse na ładnego polskiego bitewniaka bazującym na najpopularniejszym polskim systemie RPG ostatnich lat, nie wymagającym zapewne zbyt wielkich nakładów finansowych, wykorzystujących dobre i sprawdzone systemy typu Necromunda czy Mordheim. Co z tego wyjdzie? - zobaczymy w 2010.