Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-12-2009, 19:24   #4
Kroni.PJ
 
Kroni.PJ's Avatar
 
Reputacja: 1 Kroni.PJ nie jest za bardzo znanyKroni.PJ nie jest za bardzo znany
Tesamimaru wiedział, że ten dzień kiedyś nadejdzie. Kilkakrotnie Hokage mówił mu, że jego potencjał, zdolności, a także oddane podejście, posłużą za przykład nowym geninom. Jednak gdy dowiedział się, że właściwie od razu po tym jak został jouninem, przyjdzie mu kierować losami innych, trochę się speszył.
Z informacją tą oswajał się dość długo, przeszło mu nawet przez myśl, że może poprosi Hokage, by oddać swoją grupę, ale w końcu nigdy nie odmówił żadnemu z wyżej postawionych ninja i podejmował się niezwykle trudnych misji, a to przecież tylko trójka dzieciaków.
-Dam sobie radę - powiedział do siebie w myślach kiedy odrzucił możliwość odmowy. Powtarzał sobie te słowa również teraz.
Prawie cały dzień i wieczór spędził w laboratorium rodziny Hyuuga, a potem poszedł na polanę medytować. Siedział tak w miejscu całą noc i od czasu do czasu spokój umysłu mąciła mu myśl o czekającym go jutro wyzwaniu.
-Przecież ja mam dopiero 18 lat!! - Odegnał tę myśl.-Ryuushou jest jeszcze młodszy.
Około 6 wstał. Rozgrzał nogi i zaczął codzienny poranny trening. Długo ćwiczył wszystkie katy, które przyszły mu do głowy. Jego umysł bym czysty, skupiony tylko na walce z własnym cieniem.
O godzinie 8 zaprzestał treningu i uśmiechnął się w duchu. Był przecież naprawdę ninja na poziomie.
-Nauczę ich wiele. Nie tak jak mój sensei. - pewien siebie postanowił wyruszyć młodym geninom na spotkanie. Umówili się na moście, ale może by..? Tak to była świetna myśl.
-Byakugan! - oczy młodego Hyuugi otoczyły żyły. -Gdzie oni są.?. - rozglądał się w poszukiwaniu swojej nowej drużyny. -Mam ich!- Tesamimaru zlokalizował całą trójkę podążającą na wyznaczone miejsce spotkania.-To ich zaskoczy-ruszył najszybciej jak umiał i już po chwili znajdował się tuż za plecami początkujących ninja. Cicho zeskoczył z drzewa i stanął za nimi z, jak zwykle, niewzruszonym wyrazem twarzy.
-Witam. - Powiedział pewnym, pełnym werwy głosem. Zaskoczeni i przestraszeni podopieczni stanęli jak wryci.-Nazywam się Tesamimaru Hyuga. Od dziś tworzymy drużynę 2.
 
__________________
...I'm still alive...Once upon the time...Footsteps in the hall...
Kroni.PJ jest offline