Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-01-2010, 17:40   #6
Vampire
 
Vampire's Avatar
 
Reputacja: 1 Vampire wkrótce będzie znanyVampire wkrótce będzie znanyVampire wkrótce będzie znanyVampire wkrótce będzie znanyVampire wkrótce będzie znanyVampire wkrótce będzie znanyVampire wkrótce będzie znanyVampire wkrótce będzie znanyVampire wkrótce będzie znanyVampire wkrótce będzie znanyVampire wkrótce będzie znany
Tenarsas kipiał nienawiścią, nawet jedno uderzenie serca by wystarczyło by przywarł do jednego z tych odzianych w szaty śmiertelników i w napadzie furii zamordował. Czuł się zły na siebie za to że uaktywnił runę. Jego ręce gdyby mogły, drżałyby gotów do zadania ostatecznych ciosów najprawdopodobniej odpowiedzialnym za to magom. Mimo iż widział jak rana Illadiena się zasklepia to dalej nie ufał tym dwulicowym humanoidom. Gdy poczuł iż może już swobodnie wykonywać ruchy podszedł do mówiącego doń maga i stojąc zaledwie kilka centymetrów od niego syknął mu w twarz:
-Co to miało być? Jakaś beznadziejna pokazówka? Krótki sprawdzian? Powinniście dziękować za to że stwierdziłem się Wam pomóc i miast tracić czas i nasze siły na beznadziejne testy powinniście od razu mówić o planie działania, co się w ogóle stało i jakie do ciężkiej cholery dostaniemy wynagrodzenie. Jeżeli jeszcze raz powtórzy się tego rodzaju "sprawdzanie" osobiście, tak dla zasady wbiję Ci ten nóż w oko i gówno mnie obchodzi co się ze mną stanie... - ściszał głos w czasie karcenia maga, a ostatnie słowa wypowiedzi wydawało się że ledwo co zabrzmiały. Wrzasnął. - ZROZUMIAŁEŚ CZŁOWIEKU!
Arcymag zdawał się nie przejmować wyrzutami nocnego elfa i odrzekł doń łagodnie:
- - uspokój się, teraz niczego Ci nie powiem, gdyż musiał bym się powtarzać ... dowiesz się za kilka chwil, gdy dołączy reszta. - Tenarsas wykrzywił twarz w grymasie niezadowolenia, nie posiadał żadnej riposty parując jego słowa. Odwrócił się więc i idąc na miejsce rzucił za siebie "śmiertelni ignorancji" i splunął za siebie na kamienną podłogę. Usiadł na wskazanym wcześniej miejscu i zaczął szeptać do siedzącego obok wilka.
 
Vampire jest offline