[D&D]Czarne słońce Witaj w Nafiq, przyjacielu!
Każdego los tutaj wiedzie! Za bogactwem, za wiedzą, za jakąś brudną wizją wprawiania się w krwawym rzemiośle... Ba! Nawet honoru tu szukają! A najczęściej - ludzka parszywa ciekawość sprawia, że wielu tu kończy. Myślisz, że różnisz się czymś od tej chędążonej zgraji? Każdemu z was tak się wydaje! Każdy widzi jakąś świetlaną przyszłość, możliwość uratowania świata, kryształowe pojęcia. Phi! Łajno nie przyszłość! Siedzę w tym gównie już tak długo, że nie potrafię Ci nawet powiedzieć czy ono śmierdzi. A tacy jak Ty przybywają tutaj w świetlistych zbrojach z hasłami obrony życia takiego jakim je znamy. Po czym gnają te swoje bojowe rumaki wprost na przeciwnika. I tyle ich widziano!
Takimi oto słowami rozpoczyna się kampania Czarnego Słońca, która rozpoczyna się na dalekim wschodzie, gdzie od strony pustynnych stepów nadciąga nieopisane zło.
Do sesji potrzebuję pięcioosobowej drużyny. Rekrutacja będzie prowadzona aż do czasu otrzymania odpowiedniej liczby bohaterów. Aby się zgłosić wyślij mi PW zawierającą historię twojego bohatera. Przyjmę również drugiego MG-a który nie musi się znać na prowadzeniu sesji lecz pewna wiedza jest wymagana (nie są mile widziane które nie wiedzą i nie umieją kompletnie nic). Częstotliwość pisania postów myślę że 2/3 na tydzień po zakończeniu ferii częstotliwość może ulec zmianie, może ale nie MUSI.
__________________ Nadzieja to luksus, na który mnie nie stać. |