Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-03-2006, 15:07   #7
Ashun
 
Reputacja: 1 Ashun ma wyłączoną reputację
- Brentyr do mnie. Osłaniaj elfa. - zakomenderował szybko Horum, wciąż nie podnosząc głosu - Hej Sil, zdołasz zasiec tego tam bydlaka? - zdejmował już tarcze, a toporem kiwną na olbrzymiego wilka - Bieret moją kusze i go uszczel.
Nie patrzył już na nic po za przeciwnikami. Oddzielił się tarczą od zębatej paszczy najbardziej skrajnego wilka, a w umyśle powoli rodził się plan. Atak musiał być szybki. Wiedział jak ubijać worgi więc z tymi wilczurami nie może być ciężej. Odsłonił się na atak środkowego, z mniejszy wilków i czekał. Psy i wilki atakują zawsze na szyje - po raz kolejny powtarzał nauki dziadka - Cholerne kundle, chodźcie już ja wam pokaże. Teraz był gotów. Wystarczyło poczekać aż zwierze spręży się do skoku, a wtedy... cóż teoria była prosta... miał tylko walnąć toporem w łeb. Szkoda, że w praktyce nie zawsze wszystko wychodziło tak jak się planowano. Swoją drogą był ciekaw co robił pozostały z mniejszych wilczków i ten wielki bydlak. Chętnie by się obejrzał ale bał się odwrócić głowe od tych, które miał przed sobą. Mam nadzieje, że elf i ten najmita coś tam zrobią.
 
Ashun jest offline