Aldenys wystraszył się nie na żarty po raz 1 w swoim życiu widział tyle wilków naraz ! Co mam robić, co robić ?! ... spokojnie tylko nie panikować... NA RANALDA ONE NAS ZJEDZĄ ŻYWCEM ! Halfling odruchowo zrzucił z ramion plecak i schował się gdzieś za drzewem. Może mnie nie zobaczą, może sobie pójdą... proszę cię Ulryku zabierz stąd te wilki ! Niech sobie idą... wychyla się z za drzewa żeby sprawdzić sytuację, ale kiedy widzi "stado" wilków nie może wytrzymać i kuli się za drzewem i jęczy coś pod nosem. Czemu to muszą być wilki, czemu to nie mogą być motyle ? (Aldenys jako dziecko spotkał wilka w lesie przed którym musiał uciekać przez parę godzin i od tej pory śmiertelnie boi się wilków.) |