Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-02-2010, 23:14   #10
SWAT
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
Cyrus Parker wyskoczył ostatni. Jego radiostacja, tak jak i M14 i rewolwer, była owinięta folią, ale zawsze mogła się rozedrzeć. Broń dała by radę wyschnąć, gorzej z radiem. Siedział obok żółtego na którego przez okulary rzucał urywkowe spojrzenia przez okulary. Nagle usłyszał:
- 5 minut
Cyrus zdjął swoje okulary i czapkę i zapiął w kieszeni kamizelki. Bez jego atrybutów czuł się nagi. Dodawały mu uroku i nadziej. Były to jego talizmany.
- Go, go, go! - wydarł mu się ktoś praktycznie do ucha.
Po chwili zauważył spadającego w dół żółtka. Przeszła go myśl Szkoda że to woda..., ale sekundy później sam skoczył. Starał się nie napić wody. Podobno wielu ludzi po napicie się tej wody bez przegotowania dostawało całkiem ciekawych chorób.
Dopłynął do brzegu. Okulary były w całości, czapka taka jak przedtem. Postrzępiona. Szybko pozakładał swoje amulety. Następnie rozdarł foliowe reklamówki z radia i zameldował:
- Tu Stingray 1. Meldują przybycie. Niebawem ruszamy w górę rzeki. Bez odbioru.
Po chwili nie oczekując na odpowiedź dodał do swoich nowych kompanów.
- Suszymy się nad ogniskiem, czy idziemy w górę rzeki ryzykując grzybicą?
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
SWAT jest offline