Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-02-2010, 01:11   #1
brody
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 brody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputację
[Komentarze] Klanarchia - Związek Idealny

Witam graczy oraz wszystkich czytelników. Pierwsza sesja Klanarchi na LI stała się faktem. Właśnie umieściłem post otwierający sesję. Mam nadzieję, że razem będziemy się dobrze bawić i poznawać (bardzo ciekawy moim zdaniem) świat Rubieży.
Kilka słów na początek.
Piszemy standardowo, czyli w trzeciej osobie liczby pojedynczej. Narracja czcionką zwykłą, dialogi od myślnika, a przemyślenia postaci kursywą, można ewentualnie pogrubiać imiona kluczowych postaci, ale nie jest to obowiązkowe i ja nie będę z tego korzystał.
Chciałbym, aby sesja była w miarę możliwości dynamiczna, czyli odpisujemy raz w tygodniu. Oczywiście wszyscy wiemy, jak to w praktyce wychodzi. Czasem życie depcze wyobraźnie i dopadają nas codzienne sprawy, wszystko zrozumiałe. W takich wypadkach proszę o krótki komentarz, że nieobecność potrwa prawdopodobnie tyle a tyle. Ułatwi to nam wspólne pisanie i pozwoli rozplanować sesję.
Sesja, tak jak pisałem w rekrutacji, będzie prowadzona z użyciem mechaniki. Wszelkie testy będą wykonywane przeze mnie, a opisy i rezultaty będę zamieszczał komentarzach.
MG będzie tyranem i to ja, a nie kostki mam ostatnie słowo. Oczywiście to pbf, więc wszystko zależy od opisu i za taki będą stosowane modyfikatory.

Teraz kilka słów odnośnie waszych postaci. Żyją one od urodzenia w Elizjum, więc siłą rzeczy znają się. Jak dobrze to zależy tylko od was. Czy jesteście dobrymi znajomymi, czy tylko znacie się z widzenia, to wasz wybór. Musicie jednak już na wstępie określić stopień waszej znajomości. Dodatkowo prosiłbym, byście umieścili krótki opis waszej postaci. Potraktujemy to jako zbiór informacji jaki macie o sobie nawzajem. Możecie wiedzieć o sobie wszystko (łącznie z ciemnymi sekretami), jak i okłamywać się co do swojej przeszłości, to zależy od was. Przydałby się także krótki opis wyglądu, ale ten może pojawić się także w poście.

Jeżeli chodzi o kreację świata, macie dużą swobodę o ile nie powiem inaczej. Na przykład jeżeli dane miejsce (kopalnia Elizjum) nie jest dokładnie opisana to możecie ją kształtować zgodnie z waszym życzeniem. Jeżeli opis danego miejsca jest bardzo ścisły to musicie się tego trzymać. Takie rzeczy oczywiście wyjdą już w trakcie sesji. Rzecz ma się podobnie z NPC-ami. Występują tacy, których zachowaniem możecie manipulować oraz tacy którzy są ważni dla scenariusza i tych prowadzę tylko ja. Będę w komentarzach zaznaczał kto jest kto, by nie było wątpliwości.

Chciałbym także, abyśmy wspólnie w trakcie pisania zwrócili dużą uwagę na ubiór postaci oraz ich zachowanie. Aspekt fetyszu w Klanarchii bardzo mi przypadł do gustu i chciałbym go podkreślać w miarę możliwości w opisach. Postaram się także o pewną stylizaję języka. Tak by soldaci mówili troszkę inaczej niż rytualści czy hanzyci.

Scenariusz i cały klimat nastawiony będzie bardzo na horror i podkreślał będę na każdym kroku grożące wam niebezpieczeństwo. To czy jest to realne zagrożenie czy tylko imaginacja, będzie musieli określić wy. Dla waszych postaci wyjazd do innego klanu jest wielkim przeżyciem i to musi znaleźć odzwierciedlenie w waszym zachowaniu. Spotkani ludzie na szlaku to potencjalnie wrogowie i zagrożenie, natura jest groźna i nieprzewidywalna (deszcz w czasie podróży, to zły znak) itp, itd.


Wasz pierwszy post będzie opisywał wasze przygotowania do wyprawy poselskiej. Zgodnie z życzeniem Azariasza to wy musicie ją zorganizować od A do Z.
Azariasz daje wam do dyspozycji cały potencjał Elizjum. Trzeba się dobrze zastanowić jakich wziąć ze sobą ludzi, jak liczna ma być ochrona, czym podróżujemy, jaki zabrać ekwipunek.
Ojciec Ocalenia poza listami o których za chwilę, daje wam bardzo cenną rzecz będącą własnością klanu, mapy. A oto i one:
mapa Rubieży -
mapa okolic Elizjum -

To czy każdy z was przedstawi oddzielną listę świty, sprzętu jaki weźmiecie i prezentów, czy uzgodnicie coś razem zależy tylko od tego jak się dogadacie. Azariasz nie wyznaczył przywódcy, obaj macie równe prawa. Jeżeli zdecydujecie się, że każdy przedstawi swoją wersję opisu świty to Azariasz (czyli MG) podejmie ostateczną decyzję co do kształtu świty. Myślę, że dobrze i ciekawie byłoby zarówno dla sesji jak i czytelników, by ewentualne propozycje i dyskusje na ten temat pojawiły się w komentarzach.
Chciałbym aby wśród prezentów, które wybierzecie dla dona i jego przyszłej żony znalazł się jakiś artefakt z przeszłości. Co to będzie? Musi tutaj popracować wasza wyobraźnia (stary telefon komórkowy, głośnik, silnik od pralki, cokolwiek). Urządzenie poza tym, że należy do przeszłości i jest dla mieszkańców Rubieży artefaktem, nie ma żadnego zastosowania. (Mowa oczywiście o pierwotnym zastosowaniu).

Listy które wręczył wam Azariasz w czarnej skórzanej torbie to:
list uwierzytelniający waszą misję,
prywatny list Azariasza do dona (macie go wręczyć mu osobiście)
list otwarty do dona i jego żony, zawiera gratukacje, życzenia itp,
listy do sprzymierzonych klanów: do soldackiej kompanii McPatersonów (Wojnar Twoja postać zna przywódcę klanu osobiście, to nomadyczny klan z Twojej KP), R2D2 (mały technoklan, dostarczający Elizjum liczne artefakty), Unici Dereka (mały wędrowny klan łowców, szabrowników i myśliwych, dostarcza żywność do Elizjum, w zamian za opiekę medyczną i ochronę przed Familią), Zakon Haruxa (klan Rytualistów, którego baza ukryta jest głęboko w szerokiej rozpadlinie)
Dokładniejszy opis klanów w późniejszym terminie.

Na koniec zostawiłem dwie informacje:
Rzecz pierwsza to amulet, który otrzymaliście w dniu zaprzysiężenia. Według oficjalnej wersji ma on chronić przed demonami i innymi stworami Pomroku oraz dodatkowo być wizytóką Gwardzisty Azariasza. Nie wszyscy jednak gwardziści go noszą. Dlaczego?
Otóż wśród gwardzistów (szczególnie śniących) krąży plotka, jakoby amulet działał wręcz odwrotnie. Ponoć świeci on w Pomroku i przyciąga wszelkie duchy. Jak jest naprawdę? Niewiadomo. Musicie zdecydować po pierwsze czy nosicie amulet na codzień i czy bierzecie go na wyprawę.
Druga rzecz to szkolnie gwardzistów o którym wspomniałem w czasie rekrutacji. Azariasz dba o swoich ludzi a zwłaszcza o ich wyszkolnie. Z racji tego macie następujące plusy, zależnie od tego jakiemu treningowi się poświęciliście.
- trening bojowy +1 do jednej z wybranych umiejętności: Bijatyka, Rzucanie, Strzelctwo, Walka z Bronią.
- trening naukowy +1 do jednej z wybranych umiętności: Kult Przodków, Legendoznastwo, Wiedza o Sługach Ciemności,
- trening rzemiosła +1 do jednej z wybranych umiejętności: Artyzm, Rzemiosło, Transmutacja Substancji, Uzdolnienia Techniczne
- trening słowa +1 do jednej wybranej umiejętności: Blef, Negocjacje, Obycie, Pasja, Zimna Krew.
Możecie wybrać dwa z tych treningów i wpisać gdzie trzeba pluski.

To chyba wszystko, przynajmniej na początek. Komentarze będą na pewno aktualizowane i będzie się tu pojawiać informacje użyteczne w sesji.


PRZYDATNE INFORMACJE I INNE RZECZY WARTE UWAGI:


MIEJSCE AKCJI
STEP
Step to roległe tereny rozciągające się od Krainy Jezior po Pustkowia. Jest doemem dla wielu klanów Wolnych Rodzin.
Jest to bardzo zróżnicowanym teren zarówno pod względem ukształotowania terenu jak i roślinności.
Miejsce w którym rozgrywać się będę wydarzenia sesji to teren pagórkowaty z licznymi rozległymi równinanmi porośniętmi wysoką trawą. Ziemia tutaj jest mało urodzajna, więc większośc klanów żyje z pasterstwa, rzadko kiedy utrzymując jakieś pola uprawne. Tylko najbardziej bogate i stateczne klany mogą sobie na to pozwoilć. Okolice przecina rzeka zwana Stalową Żmiją ze względu na szarawy kolor wody oraz zdradziecki nurt. Mimo dość nienaturalnego koloru woda w rzeca nadaje się do spożycia i jest siedliskiem wielu jadalnych ryb.

KLANY:
ELIZJUM
Historia:
Klan powstał stosunkowo nie dawno, bo około trzydziestu lat temu. Po tym jak w skutek zmasowanej ofensywy Ebonickiego generała, który pragnął dla Cesarza zdobyć cały Step, rozbite zostały rozbite prawie wszystkie okoliczne klany.
Generał Kashtager wyruszył z potężną armią, by zdobyć dla swego władcy rozległe i w większości żyzne tereny Stepu, zajęte przez kilkanaście rozproszonych klanów Wolnych Rodzin. Dzięki poparciu Syndyka uzyskał środki na zebranie naprawdę poteżnej armii. Tysiące wojowników , straszliwi jeźdzcy wyvern, upiory i Cienie i inne bestie z Bezmiaru ruszyły, by nieść zniszczenie, śmierć i pożogę. Rozproszone i skłócone klany Wolnych Rodzin stanowiły łatwy cel dla potężnej ebonickiej armii. Generał z wielką łatwością unicestwiał kolejne klany. Za nim pozostałe klany zdołały się zjednoczyć przeciw nacierającemu wrogowi było już za późno. Sił ocalałych klanów okazały się zbyt małe i słabe, by przeciwstawić się sile ebonickiej armii. Po wielkiej bitwie zapisanej w kronikach jak „bitwa pod Wilczym Wzgórzem” pozostałe siły Wolnych Rodzin na Stepie zostały rozbite. Rozproszone oddziały klanowe zaczęły uciekać w popłochu w głąb Stepu. Wtedy to właśnie wydarzył się cud. Czyste i błękitne niebo zasnuło się nagle ciężkimi czarnymi chmurami. Zerwał się potężny wiatr.. Ludzie zaczeli się modlić, gdyż nic innego już im nie pozostało. Okazała się jednak, że burza przyniosła im ocalenie. Gdyż z całą dzikością i potężną siłą żywioł uderzył w oddziały ebonickiej armii. Zarówno ludzie jaki i upioru wyły z bólu i doznawały potwornych mąk. Ebonicka armia została rozbita siłą niesamowitej piaskowej burzy.
Sprawcą ocalenia okazał się Wiedźmiarz z Zakonu Rytualistów, Azariasz zwany do tego momentu Ojcem Ocalenia.
Pokierował on ocalonymi i doprowadził ich w bezpieczne miejsce.Tam gdy wszyscy już odpoczęli i opatrzyli rany, pozostali przy życiu klanowi przywódcy zebrali się na naradę. Azariasz w tym czasie oddał się medytacji i jak mówi wielu, którzy to widzieli promieniował wtedy niezwykłą mocą. Przywódcy zgodnie stwierdzili, że jedyną szansą na przeżycie jest stworzenie wspólnymi siłami jednego klanu, a przywódctwo należy powierzyć Ojcu Ocalenia. Gdy przywódcy klanów stanęli przed Azariaszem i opowiedzieli mu o swoim planie i poprosili, by otoczył ich opieką i przejął przywódctwo, ten tylko rzekł spokojnym tonem:
- Tak musiało się stać.
Od tej pory pod kierownictwem Ojca Ocalenia ci którzy przeżyli zaczęli budować swój nowy dom.
W ciągu zaledwie kilku lat, nowo powstały klan urósł w siłę i bogactwo. Zwaśnione do tej pory Rodziny współdziałały razem dla budowania lepszej przyszłości. Gdy nowy klan i jego siedziba okrzepły i nabrały pewnego kształtu, a pamięć o niedawnej tragedii zatarły się w pamięci ludzi, odżyły dawne konflikty. Azariasz nadal jednak panował nad wszystkim i godził z pozoru sprzeczne interesy. Ostatnio podupada na zdrowi i już wielu szykuje się by przejąć po nim schedę.
Siedziba:
Miejsce do którego Ojciec Ocalenia skierował ocalałych z bitwy pod Wilczym Wzgórzem, była stara kopalnia. To tu ludzie z rozbitych klanów założyli swoją siedzibę.
Obecnie kopalnia pełni funkcję twierdzy obronnej, siedziby klanu oraz powróciła do swojej pierwotnej funkcji. Azariusz na bogactwach wydobywanych właśnie ze starych wyrobistk zbudował potęgę klanu. Wielu na początku wzbraniało się przed kopaniem w ziemi i schodzenie na coraz niższe chodniki napawało ich lękiem. Azariusz zdołał jednak ich przekonać i szybko się okazało, że ryzko się opłaciło.
W chwili obecnej kopalnia ma cztery główne poziomy:
1.Reprezentacyjno-obronny. Na pierwszym poziomie znajdują się wszystkie ważne dla klanu instytucje i urzędy. To tu mieszczę się koszary Straży Klanowej, domy przywódców poszczególnych Rodzin, warsztaty, amifteatr, targ, urzędy i świątynia. Tylko ten poziom udostępniany jest ewentualnym przybyszą.
2.Zwany Wewnętrzną Twierdzą. W razie niebezpieczeństwa to tutaj schroni się cały klan. Mieszczą się tu punkty obronny i liczne domy mieszkalne dla członków klanu, spichlerze oraz kilka wyrobisk.
3.Poziom zarezerwowany wyłącznie dla przywódcy klanu Azariasza i jego osobistej gwardii. Nikt bez zezwolenie od samego Azariasza nie ma prawa tu przebywać. Rodzi to wiele podejrzeń i plotek. Na tym poziomie znajdują się osobiste komnaty Azariasza oraz jego gwardii, biblioteka, labolatoria i specjalna sala ćwiczeń dla ochroniarzy przywódcy klanu, więzienie, oraz kilka pomieszczeń do których dostęp ma tylko Azariasz. Co się w nich znaduje owiane jest tajemnicą, gdyż nikt nigdy w nich nie był.
4.Tutaj znajdują się główne wyrobiska klanu. Od kilku lat dopiero klan kopie tak głęboko. Wcześniej wydobycie ograniczało się do drugiego poziomu, ale w związku z tym że złoża kończą się tam pomału zdecydowano się zejść niżej.
Wokół wejścia do kopalni powstała mała osada składająca się z kilkunastu namiotów i drewnianych chat bogatszych ludzi. Kiedy okazało się że armia Ebonitów została rozbita i klan zaczął rosnąć w siłę, nie potrzebne było już ciągłe przebywanie podziemią. Wokół wioski znajduje się kilka pól uprawnych i pastwisk. Są tu jednak ziemie niezbyt żyzna więc klan zmuszony jest kupować żywność od innych klanów.
Liczebność:
W chwili obecnej klan Elizjum liczy około 500 głów. Wśród nich są przedstawiciele wszystkich wolnych Rodzin i większości profesji, starcy, mężczyźni, kobiety i dzieci.
Straż Klanowa:
To stała armia klanu utrzymywana w razie jakiegokolwiek bezpieczeństwa. Ebonicka armia już rzadko kiedy wyrusza przeciwko klanowi, ale na Stepie jest wiele niebezpieczeństwa. Poza tym ktoś musi strzec siedziby klanu przed rządnymi skrytych pod ziemią bogactw Szabrownikami. Straż składa się z najlepszych Żerców i Siepaczy klanu.
Gwardia Azariasza:
Osobista straż przywódcy klanu i to on wyznacza jej członków. Bycie gwardzistą niesie ze sobą wiele profitów, lepszy wikt oraz żołd, dostęp do wiedzy skrytej przed resztą członków klanu oraz możliwość codziennego obcowania z żywą legendą jaką jest Azariasz. Niestety w zamian trzeba porzucić swobodne życie i poddać się całkowicie woli przywódcy klanu. Każdy członek ma swobodę poruszania się po wszystkich pozimach klanowej siedziby oraz jest mu przydzielana osobista komnata na poziomie 3.
Azariasz wybiera najlepszych młodzieńców z różnych Rodzin i profesji i poddaje ich szkoleniu, które w założeniu ma uczynić z rekrutów oddanych i wiernych mu pomocników i ochroniarzy. O ile kilka lat temu tak to właśnie wyglądało, to teraz wielu rekrutów jest albo szpiegami poszczególnych Rodzin albo marzącymi o karierze młodzieńcami bez zasad. Tylko kilku spośród starych członków Gwardii wiernych jest zasadą wpajanym im w czasie treningu oraz samemu Azariaszowi.
Gwardia Azariasza liczy około dwudziestu głów.
Główne zasady Gwardzisty Azariasza:
1.Stać na straży bezpieczeństwa klanu, a przede wszystkim Ojca Ocalenia.
2.Być bezwzględnie posłusznym rozkazom Ojca Ocalenia.
3.Strzec powierzonych tajemnic i z nikim nie rozmawiać na zakazane tematy.
4.Zdobywać wiedzę i umiejtności by lepiej służyć klanowi i Ojcu Założycielowi.


Familia Antoniazzi
Historia:
Jeden z nielicznych ocalałych klanów z wojny z Ebonitami sprzed trzydziestu lat. Ich siedziba leżała na tyle daleko od teranu działań wojennych, że prawie nie odczuli skutków tej wojny i nie musieli korzytać z pomocy Azariasza. Mimo że proponowano im przyłączenie się do Elizjum, ojciec obecnego przywódcy don Kalisto Antoniazzi nie widział w takim połączeniu interesu, a wręcz przeciwnie zgubę dla swojego klanu. Pogłoski mówią, że prowadził tajne interesy z ebonickim generałem Kashtagerem i dlatego siedziba jego klanu nie była nawet atakowana.
Po bitwie pod Wilczym Wzgórzem, kiedy to siły Wolnych Rodzin zostały rozbite w pył, Familia Antoniazzi
splądrowała nie tylko pole bitwy, ale także dawne siedziby innych klanów. To dało im niezwykłe boagactwo i pozycję najsilnieszego klanu w tej okolicy Stepu. Do tej pory wielu członków Elizjum uważa Familię Antoniazzi za badnę hien cmentarnych.
Po śmierci don Kalista władzę przejął jego syn, don Lorenzo. Pod jego rządami Familia jeszcze bardziej umocniła swoją pozycję na Stepie. Różnymi metodami podporządkowała sobie mniejsze klany, wiążąc je siecią zależności i zobowiązań. Mniejsze klany zobowiązane są płacić co roczną daninę Famili w zamian z ochornę i opiekę.
Obecnie po Stepie rozeszła się plotka, że don Lorenzo żeni się. Jego wybranką jest tajemnicza księżniczka z nomadzkiego klanu, którą Siepacze don Lorenzo ocalili przed bandą Splugawionych wilkołaków. Po Stepie krążą już legendy o olśniewającej urodzie i wdzięku księżniczki Tabithi.
Siedziba:
Familia Antoniazzi znaduje się u podnóża jednej z legendarnych latarni. U jej stóp don Martinez, dziedek obecnego dona, zbudował pierwszy dom. Mimo że miejsce należy do bardzo charaterystycznych i widocznych siedziba klanu, nigdy nie została przez nikogo zaatakowana. Na ten temat krąży wile domysłów i plotek począwszy od tego, że wokół latarnii jest jakieś pradawne pole ochronne, a skończywszy na tym, że don Martinez zawarł jakiś pakt z demonem, by chonić swoją siedzibę. Jakby nie była prawda wokół wzgórza na którym wznosi się latarnia familia zbudowała znaczych rozmiarów miasteczko. Otoczone jest ono kamiennym murem i szczyci się czteroma wieżycami. Nie dorównują może wysokością latarni, ale i tak są dumą klanu. Główny pałac w którym mieszka don klanu znajduje się tuż u podnóża latarni. Zbudowano go na tm samym fundamencie na którym don Martinez wzniósł swój pierwszy dom. Ci który w nim byli mawiają, że jego architektura przeczy ludziej logice i prawą fizyki. Stąd też różnorakie plotki na temat siedziby Famili. Nikt jednak im nic oficjalnie nie udowodnił.
Liczebność:
Sama Familia Antoniazzi liczy ponoć dwa tysiące głów, a ze wszystkimi klanami zależnymi od nich prawie trzy. Tak przynajmniej mówią ich rejestry. Nie wiadomo ile w nich prawdy, ale jedno jest pewne Familia jest najliczniejszym i najsilniejszym klanem w okolicy, o ile nie na całym Stepie.

Biogramy świty poselskiej:
http://lastinn.info/komentarze-do-se...idealny-2.html ([Komentarze] Klanarchia - Związek Idealny)
 
__________________
Konto usunięte na prośbę użytkownika.

Ostatnio edytowane przez brody : 21-02-2010 o 19:13.
brody jest offline