Jestem po wymianie kilku PW z osobami znającymi klimat GSów. Uzmysłowiły mi one pewien stereotyp poglądu na świat GSów, który może uwidocznić się w sesji. Moja wizja systemu ZNACZNIE OD NIEGO ODBIEGA.
Jeśli chodzi o sposób prowadzenia i klimat zabawy bliższy on będzie literaturze Gordona R. Dicksona [Dorsai], Dawida Webbera [Starfire, Honor Harrington], Żambocha postapokaliptycznego. Krótko mówiąc znacznie silniejszy wpływ technologii.
Jeśli miałbym przedstawić wzorce filmowe, to na pewno Balde Runner. Lubię brudny klimat ulic, brutalność scen, szybką akcję i nade wszystko bitwy. Zwykłe uliczne, większe starcia wojenne a od zachwytu literaturą SF również te kosmiczne.
Wybór GSów podyktowany był tym, że to jedyne SF po polsku. Inna sprawa, że to tylko system [mechanika], która mieć będzie znaczenie marginalne. Świat i wydarzenia Wasze postacie poznają z łam sesji raczej.
Myślę więc butnie, że się to uda i jest to możliwe. |