Witam współgraczy
Grę rozpoczynam trochę z duszą na ramieniu, ale mam nadzieję, że będzie nam się dobrze grało.
Opis postaci pozwolę sobie dać w komentarzach dopiero po wstawieniu posta, żeby nie psuć zabawy
Cytat:
Robert nie wyglądał na swoje 39... w zasadzie 40 już lat. Wysoki, barczysty, umięśniony, ubrany w skórzane spodnie i płócienną koszulę wyglądał na co najwyżej trzydzieści pięć. Jedynie pojawiające się w czarnej czuprynie pasemka siwych włosów zdradzały ile wiosen ma już na karku. Wytartą, skórzaną kurtkę przerzucił przez oparcie krzesła. - Robert Valstrom, a to moja pięcioletnia córka Pola - zawada dla was, a radość i oczko w głowie dla mnie. Nie jestem obieżyświatem jako wy. Mieszkam w oddalonym od Marsember o trzy dni jazdy miasteczku, gdzie mam tartak własny, z dziada pradziada prowadzony, i warsztat ciesielski. A najstarszym jestem z was, bo tej jesieni czterdziesta wiosna mi stuknie. |