Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-03-2010, 23:29   #2
Roni
 
Roni's Avatar
 
Reputacja: 1 Roni ma wyłączoną reputację
-Dzięki, tato. Na razie. - Powiedział do ojca, który siedział w nowiutkim Porsche Carrera.



Kuba wysiadł z wozu i zamknął drzwi. Popatrzył jak ojciec odjeżdża w stronę lotniska.
"Co za szpaner. Wynajął taką furę, by przejechać może ze 3 kilometry." - Pomyślał. Jego tata lubił się popisywać kasą. Zarzucił plecak "kostkę" na ramię i ruszył w stronę peronu. Telefon zadzwonił. Kuba wyciągnął Avile.
-Tak? Cześć Sylwia. Tak, już dojechałem. No pewnie, że tęsknie. Pozdrów Alfiego i Zygera. Kocham Cię. Pa. - Szybko skończył rozmowę i schował komórkę. Spojrzał jeszcze na zegarek.
"17.15 Zaraz przyjedzie."
Usiadł spokojnie na ławce. Wyciągnął z plecaka iPoda. Włożył słuchawki do uszu i zapuścił ciężką muzę.

[media]http://www.youtube.com/watch?v=XtgYfzy-9RU&feature=related[/media]

Wyciągnął obute w glany nogi i odprężył się. Akurat piosenka skończyła się, gdy podjechał autobus. Wstał z ławki i podszedł do drzwi. Te otworzyły się z sykiem. Wegnerowski poczekał, aż przejdą kobiety i zamierzał wsiąść, gdy jakiś debil mu się wepchał.
"Kurwa, co za kretyn."
-Ave! - Przywitał się z kierowcą.
"Co on taki uśmiechnięty? Pewnie mu za to płacą."
Podał mu bilet. Gdy ten go skasował, Kuba przeszedł przez autobus. Usiadł na przeciwko jakiejś murzynki. Zmierzył ją wzrokiem.
"Boże. Powinna przestać żreć. Wygląda jak nosorożec. I to czarny."
Wyciągnął PSP z plecaka, po czym wrzucił go na półkę nad siedzeniem. Usiadł i włączył konsolę. Pogłębił się w zabawie. Przeczesał włosy rękami i jeszcze raz spojrzał na babkę. Patrzyła na niego dziwnym wzrokiem.
-Co sie lampisz? - Warknął nieprzyjaźnie.
-Hołota. - Szepnęła do siebie i odwróciła wzrok.
"Niech popatrzy na siebie. Głupia krowa."
Dostrzegł jak murzynka wstaje i przepycha się do stewardessy.
"Na bank zamawia żarcie."
Zgodnie z jego oczekiwaniami, całkiem ładna panienka przyniosła grubasce tacę z jedzeniem.
- Ty głupia kurwo!!! – najwyraźniej kierowała te słowa w stronę Amandy Dee – Ty jebana szmato!!! Prosiłam o cztery pączki, a ty dałaś mi tylko trzy!!! Co to kurwa ma być!!!! Jesteś jakaś niedorozwinięta!!! Matka puszczała się z każdym, to i córka jest durną kurwą!!! Tak!!! Dostałaś tą robotę robiąc komuś laskę, czy jak, niekompetentna cipo!!?? - Zaczęła się drzeć. Wstała i miała zamiar iść w stronę stewardessy. Słysząc to, Kuba zbulwersował się. Wstał i złapał murzynkę za ramię.
-Zamknij się głupia pizdo. Gruba dziwko jedna. Ona stara się wykonywać pracę. Ona coś robi. Ty tylko byś wpierdalała. Teraz siadaj, bo mój but wyląduje na Twojej twarzy. A wierz mi, że glany są jebitnie ciężkie. - Wrzasnął jej w twarz. Nie czekając na reakcję ruszył do łazienki. Musiał się wylać.
 

Ostatnio edytowane przez Roni : 16-03-2010 o 23:54.
Roni jest offline