Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-03-2010, 18:02   #10
Gnomer
 
Gnomer's Avatar
 
Reputacja: 1 Gnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie coś
Hej, patrząc na typy współgraczy chciałbym prowadzić:
Postać starszego specjalisty od dziwnych rzeczy dziejących się z umysłem człowieka, członka ruchu oporu.

Jimmy 'Staruszek' Cartener
Wygląd: Krępy staruszek, ma bladoniebieskie oczy i żywe spojrzenie. Wiek ok 60-70 lat.
Historia: Przed kataklizmem pracował jako psychiatra w jednym z większych szpitali dla umysłowo chorych w kraju. Inteligencja i praktyczna wiedza o ludzkiej psychice pozwoliły mu przetrwać ciężkie czasy, a gdy sytuacja się ustabilizowała pracował dla kartelu jako doradca od spraw 'neo-public relations'. Nie mógł jednak znieść sposobu w jaki rządzi się świat w obliczu kryzysu i mimo swojego wieku nie wykształcił w sobie odpowiedniego konformizmu i obojętności do wygodnego życia kosztem prześladowanych i wykorzystywanych ludzi i cyborgów.
Porzucił wygodne życie i długo szukał zajęcia. W końcu znalazł komórkę ruchu oporu składającą się nie tyle z biednych wojowników o lepsze jutro, co z ludzi którzy walczą o swoją ideologię i przyszłość tak ziemi jak i ludzkości. Jako psycholog wiedział, że chce pracować z kimś kto poświęcił coś ważnego dla swoich przekonań. Gdy w końcu znalazł odpowiednią grupę, stali się oni jego drugą rodziną i niechętnie opuszcza ich na dłużej, ale taka okazja poznania tajemnic kartelu i może nawet zwerbowania jakiegoś cyborga nie zdarza się często.

Co do podróży w jaką się wybiera, oczywiście o tym, że jest członkiem ruchu oporu nie wie nikt oprócz niego no i może kogoś kto go wkręcił w tę fuchę. Oficjalnym powodem podjęcia tej pracy jest desperacka potrzeba pieniędzy, wynikająca z 'zadziwiającego' braku zainteresowania usługami psychiatry w dzisiejszym świecie. Chorzy psychicznie albo umierają czy to w jakimś idiotycznym wypadku czy z głodu, albo budują wielkie imperia i podbijają świat. Nie ma potrzeby nikogo leczyć...


Co do mechanicznej strony:
- Wypadałoby pewnie przehandlować kilka punktów z cech fizycznych na umiejętności nabyte (może wiedza akademicka?)
- Jimmy miałby:
* wysoko rozwinięte umiejętności takie jak psychiatria, psychologia, podstawy medycyny
* umiejętności społeczne (perswazja, empatia, itp.), chciałbym przy okazji aby to miało realny wpływ na rozmowy npc'ów z Jimmym


Proszę o wszelkie komentarze i sugestie, gdyż ta postać to na razie tylko szkic.
 
__________________
Errare humanum est. - Ludzką rzeczą jest się mylić
Gnomer jest offline