Jakieś 8 lat temu prowadziłem taką kampanię. Gra była Turowa – graliśmy na osiedlu po sąsiedzku – codziennie po pół godziny dla gracza (były wakacje). Nazwałem to „Władca” – nawet zacząłem spisywać zasady. Posiłkowałem się przy pisaniu: "państwem" Platona; "Księciem" Makiavellego i "Sztuką Wojny" Sun Pina.
Gracze wcielali się w przywódców państw. Tworzyli kartę swojej postaci, jak i kartę państwa.
Wszystko składało się z cech. Na przykład gracz mógł wybrać państwo orkowych nomadów. Zakładali nietrwałe miasta, byli mizerni ekonomicznie i mało zamożni, ale liczni i świetni wojownicy.
Ktoś stworzył państwo Magów Wody – gracz zadecydował, że chce by jego państwo znajdowało się na wyspie – oczywiście to dawało przewagę. Musiałem wymyśleć utrudnienie. utrudnieniem tym była rada kapłanów z którą Gracz musiał konsultować decyzje (a wiadomo, że rada jest przekupna i każdy ma swoje interesy).
Mechanika była prosta i miała tylko pomóc Prowadzącemu szacować o powodzeniu lub porażce akcji podejmowanych przez Graczy.
Gracze podejmowali decyzje dotyczące ekonomii lub nastrojów społecznych. Przeciwdziałali spiskom, pisali do siebie listy dyplomatyczne, zawierali sojusze – także handlowe. Eksplorowali kolejne nieznane tereny – zakładali kolonie i walczyli z tubylcami (w tym wypadku to były Gobliny)
Prowadzili też wojny. Potyczki i bitwy to były jedyne sytuacje gdy spotykali się oko w oko.
Na potrzeby bitew opracowaliśmy bardzo prostą grę karcianą.
Podsumowując – gracze byli typowymi fanami Warhammera, a sami mówili, że wpędzenie przeciwnika w kozi róg, niszczenie go gospodarczo daje tyle samo frajdy co uzyskanie potrójnej przebitki w teście do obrażeń.
Myślę, że jeśli odświeżymy trącącą myszką teorię GNS to możemy zaryzykować stwierdzenie, że spodoba się Gamistom. Czyli takim graczom którzy lubią kombinować: jak mogę rozwiązać ten problem przy użyciu dostępnych środków.
BTW.
Pamiętam na forum taką sesję osadzoną w realiach starożytnej grecji. Gracze sterowali losami Państw-Miast.
Ostatnio edytowane przez nonickname : 29-03-2010 o 08:19.
|