Mamy już srebrny ekran, oraz nie tylko fabularny świat mroku, to teraz czas na zakazane księgi czyli mroczną literaturą. Czyli opisy:
Dobrych książek, klimatami zbliżonymi do świata mroku.
Kategoria może niezbyt precyzyjna, bo w momencie gdy mamy spektrum rozciągnięte między Magiem, Oczajduszą, Upiorem i Odmieńcem to tak właściwie wszystko co jest horrorem, albo ma w sobie minimalny wątek magiczny staje się w klimatach ŚM. Ale jedne książki są gorsze, a inne lepsze. I te do polecania tych drugich służy ten temat. Czasem też trafi się coś co inspiruje bardziej do sesji. Innym razem zaś książka, po której żałujemy iż dobrnęliśmy do końca i z altruistycznie chcemy przestrzec innych by nie popełnili tego błędu.
Ważne: Można dyskutować, komentować, wypowiadać się wedle woli. Aczkolwiek napisanie dłuższego wpisu jest zawsze bardziej pożyteczne niż jedno zdanie.
Pokrewne wątki:
http://lastinn.info/swiat-mroku/6570...m-ekranie.html (Mrok na Srebrnym Ekranie) http://lastinn.info/swiat-mroku/6889...nicy-woda.html (Niecałkiem fabularny Świat Mroku czyli w co oprócz RPG mogą zagrać miłośnicy WoDa) http://lastinn.info/swiat-mroku/5482...sjach-wod.html (Muzyka na sesjach WoD)
To może zacznę:
Inne Pieśni Jacek Dukaj
Jak powszechnie wiadomo Dukaj jest dobry na wszystko, może bardziej się go kojarzy z SF, ale akurat IP jest dość inspirujące dla Magów, choć w samej książce właściwie nie ma magii.
Po prostu świat w IP działa wedle innych praw niż nasz, oparty jest na fizyce Arystotelesa, gdzie rzeczywistość stworzona jest na z 5 żywiołów, a ludzka forma zmienia się w momencie przejścia pod inny anthos (sfera wpływu Kratistosa, takiego króla boga) albo pod wpływem demiurgosa (człowiek biegły w jakiejś dziedzinie zdolny manipulować kerosem, czyli formą). Jednym słowem całkiem sporo inspiracji jak mogła by wyglądać dziedzina horyzontalna hermetyków, albo czego spodziewać się po arcymagach (kratistosach).
Poza światem mamy jeszcze opowieść Hiernonima Berbelka, który dąży do swego wstąpienia, po drodze dojrzewając do kolejnych ról (kochanka, ojca, ...). Czyli znowu mamy Magyczny motyw 'możesz to w co uwierzysz'.
Poza tym mamy całkiem dobrze napisany kawałek literatury, właściwie przez cały czas coś się dzieje i autor dorzuca nam nowe dziwy, na wypadek gdybyśmy się oswoili za bardzo z niezwykłą rzeczywistością. Ja czytając bawiłem się dobrze, więc innym też polecam.
Fragment powieści:
Inne pieśni | Stronice Dukaja
Recenzje:
Esensja: Eryk Remiezowicz Odkrywanie nowego świata Inne pieśni - Jacek Dukaj - POLTERGEIST