DrHyde

Trawa lekko kołysała się na wietrze… Dziewczyna siedziała w centralnym punkcie polany. Praktycznie nie było jej widać pośród różnobarwnych fal natury. Słońce topiło się w koronach drzew. Zachód latem przypominał jej o tamtych pięknych czasach, które już nie wrócą. Przygoda, którą przeżyła zeszłego lata z przyjaciółmi, wydaje się być jedynie bajką – opowieścią, którą babcie tkają na dobranoc małym dzieciom. Jednak to się wydarzyło… Tomek, Piotr i Klaudia naprawdę zginęli tamtego dnia. Nie pamiętała dokładnie jak to się zdało i w jaki sposób się tam znaleźli, ale była pewna, że to się wydarzyło… Policja długo prowadziła sprawę zaginięcia. W końcu chcieli Ją wysłać do psychiatry. Na zamknięte leczenie. Kasia nie zmyślała. Obrazu tego człowieka nie zapomni nigdy… Złego Maga Xyr’gvena z Jaskiń Zapomnienia.

Powietrze przesiąknięte było słodkich zapachem z sadów, które otaczały polankę. Kasia ugryzła soczystą brzoskwinię i zakrztusiła się, aż łzy stanęły jej w oczach. Przy ścianie jabłoni stał nie kto inny jak sam Trevor z Tajnych Służb Białych Wież.

Pamiętała go bardzo dobrze. To on wciągnął ich w tą całą historię i tylko on wiedział co stało się z jej przyjaciółmi. Wstała szybko, jeszcze kaszląc resztkami brzoskwinki. Zaczęła biec w jego kierunku na złamanie karku.

- Trevor!!! – wykrzyczała w wniebogłosy. Chłopak wyciągnął mały sztylet i rzucił wprost w jej kierunku. Broń minęła jej włosy ścinając jedynie kosmyk. Serce stanęło jej w gardle i odruchowo padła w ziemię niczym ścięte drzewo. Szpieg w biegu przeskoczył nad nią i usłyszała jedynie dziwny skrzek… Znajomy dźwięk. Domyśliła się szybko, że Trevor nie celował w nią tylko w ten Koszmar, który się za nią czaił.

- To Koszmary… Nigdy nie wychodziły za dnia. Tym bardziej nie do waszego Świata… - rzekł Trevor ścierając czarny pyłek ze sztyletu.

- Domyśliłam się co to było! Gdzie Tomek, Piotrek i Klaudia?! Co się stało?! – zaczęła bić dłońmi w jego ramiona i popłakała się.

- Pani! Nie czas na słabość. Czas odnaleźć grupę, która pomoże nam zaprowadzić porządek. W przeciwnym wypadku czeka nas zagłada, która odciśnie swe piętno również na waszym Świecie…

Nie będę się rozwodził o tym co jest niejasnego w tekście, który powyżej przeczytaliście, ponieważ on ma być niezrozumiały do końca. Możecie się jedynie domyślać, że grupa której poszukują, to właśnie Wy! Zdecydowanie ludzie. Z czasów współczesnych. Wiek jest totalnie bez znaczenia. Mogą to być osoby starsze (ale bez przesady) i młodziutkie (ale potrafiące mówić chodzić i z jakimś minimalnym wykształceniem). Kilka słów w punktach, czyli zarys postaci:

1. Imię i Nazwisko (ksywa?)
2. Wykształcenie
3. Niewielki życiorys
4. Dlaczego wierzysz i w co (bynajmniej nie chodzi tu o religię – ruszcie wyobraźnią, bo będzie potrzebna na sesji)
5. Charakter
6. Nawyki
7. Podręczne rzeczy (opiszcie sytuację, w której się znajdujecie i co macie przy sobie)
8. Gdybyś był/a postacią z bajki, jaki charakter byś wybrał/a: zły czy dobry?
9. Co powinien wiedzieć Mg, a nie zapytał o to w przypadku Twojej postaci?

Zaczynacie w małej pipidówce w naszej pięknej Polsce. Możecie być tam na wczasach, przypadkiem lub mieszkać. Mało istotne. Sesja przewidziana jest na dokładnie 4 osoby. Nie chcę nikogo więcej (chyba, że mniej, ale minimum 2).

Rekrutacja trwa do 10 Kwietnia (chyba, że się znajdzie dużo chętnych szybko). Jeśli do tego czasu nie znajdę grupki śmiałków, to zwyczajnie dam sobie spokój. Długo mnie na forum nie było, ale dla pewności, że ta sesja będzie grana nadmienię, że to jedyna sesja jaką mam prowadzić – powód? Brakl czasu na więcej i wystarczająco dużo na jedną sesją na Li.