Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-03-2010, 23:11   #5
deMaus
 
deMaus's Avatar
 
Reputacja: 1 deMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumny
Witam w imieniu swoim i szlachetnie urodzonego Maxymiliana Alexandra Juliana Bohr.


Troszeczkę o mojej postaci.
Max Bohr jest jak z nazwiska wynika, synem gubernatora Krakena, ma dużo pieniędzy, i w zasadzie nie musiał by nic robić poza walka na słowa i walka o wpływy wśród elit, jednak Max wybrał inne życie. Mianowicie jest utalentowanym pojedynkowiczem i szermierzem. Ma honorowo przyznany tytuł porucznika w gwardii imperialnej, po tym jak razem z sformowanym przez siebie odziałem "Salinne" prowadził udane wypady na tyły rebeliantów podczas buntu na Malfi gdzie garnizon Krakena brał czynny udział w walkach. Wsławił się także w kilku innych misjach.
Ogólnie można by powiedzieć, że jest typem showmena, lubi ryzyko i adrenalinę, ma możliwości kondycyjne aby wychodzić cało z bardzo ryzykownych akcji. Jednocześnie Pilnuje swoich ludzi, szczyci się tym, że przez trzy lata działania Salinne tylko jeden z jego ludzi nie wrócił.

Max jest ekscentrykiem, ma w swoim apartamencie oswojonego tygrysa, lubi gotować i opracował swój własny styl walki, którego zazdrośnie strzeże, i odmawia jego rozpowszechnienia. Prawdopodobnie tylko on go zna, no może jeszcze jego przyjaciel/ochroniarz/zastępca w Salinne. (tu postać Storm Vermin'a o ile ją skończy).

Na Krakenie jest znany z powodu kilku widowiskowych pojedynków, na lokalnej arenie, oraz z faktu bycia dowódcą Salinne. No i z tego, że jest synem gubernatora.

Regularnie trenuje na strzelnicy i siłowni, oraz odbywa sparingi.
Lubi chodzić pieszo, ma kochankę japońskiego pochodzenia, a jego ulubionym kolorem jest szaro-stalowy.

Max ma jeszcze dużo dziwactw, ale wiedzą o nich raczej tylko najbliżsi jego współpracownicy i przyjaciele.

Salinne - to odział składający się z 20 członków, na misję wyjeżdża zazwyczaj od 5 do 15. Specjaliści z każdej dziedziny, mają nawet jednego psykera. Działają na tyłach wroga, zazwyczaj eliminując/porywając kluczowe persony lub cele.

Całość wiedzy, którą tu podałem jest oczywiście do wykorzystania, ale z rozsądkiem, wasze postacie mogły słyszeć plotki, albo poznać kilka faktów, ale nie będą wiedziały o nim wszystkiego.






Co do statku, to ja proponował bym Lekki Krążownik, bo:
A) jest według mnie idealnym środkiem pomiędzy mocą(siłą ognia) szybkością/zwrotnością, opancerzeniem i miejscem w środki.
B) przy Krakenie mogą cumować trzy krążowniki i cokolwiek mniejszego wyglądało by śmiesznie.
C) jest bardzo potężny, ale zawsze możemy mieć jeszcze cel aby zdobyć coś lepszego (tz. ciężki krążownik)

Co do wyposażenia, to warto według mnie zainwestować punkty w wyszkolenie złogi, to się zwróci.
A co do obiektów na statku, to na pewno takie miejsca jak kaplica, i poziom dla vipów (biblioteka, nie wielki park, może basen, kasyno, itp. takie poziom lub połówka, dla gości i wysokich oficerów).

Co do nazwy to może "Leavados" co tłumaczyło by się jako "Powiew wiatru" symbolika mam nadzieję, prosta, wiatr uderza niespodziewanie, nikt nie wie skąd i dokąd odchodzi.
 
deMaus jest offline