Cytat:
Napisał puszkin Napiszcie mi czy interesuje was ten świat i czy chcielibyście dowiedziec się więcej na jego temat ew. co zmienic? Zdaję sobię sprawę, że może przypominac inne systemy jednak ani ebberon ani arcanum i inne tego typu rzeczy nie mogły trafic w moje serce (system jest właśnie dla nich ludzi pokrewnie mi myślących). |
To tak... Jak na razie obawiam się, że nie. Czego mi brakuje w tym świecie, to coś... No właśnie, to "coś". Jakaś cecha, która go wyróżni spośród innych. Bo zobacz - ja nie znam ani DnD, ani Arcanum, ani nawet żadnych Gothiców i Diabli, a i tak mam wrażenie, że to wszystko znam.
"OK, to fantasy, w którym są dwie strony konfliktu (nawet jeśli trochę pomieszane) i walczą ze sobą... A, takie kolejne."
Mój pomysł byłby taki - spróbuj zrobić coś, żeby, kiedy opowiadałbym o Twoim systemie np. znajomym, mógł powiedzieć w 5 zdaniach coś, co da jakiś jego obraz i nie będzie się pokrywało z połową wszystkiego. Taką chorągiewkę, którą będziesz mógł pomachać i zostać zauważonym
I to jest fantasy. Fantasy jest w ciul, że tak sie wyrażę, i żeby coś się wyróżniało, musi mieć w sobie coś naprawdę konkretnego. Nie, serio. Konkretnego jak bum cyk cyk. Bo nawet jakby było świetnie przygotowane, zależności między państwami, ludami, osobami, stylem życia a pogodą na drugim końcu świata były genialne i głębokie... To zrobione tylko z tego, co już jest, po prostu nie przejdzie. Bo dlaczego ewentualni odbiorcy mieliby się przestawiać na co innego, skoro jedno znają i lubią?
Co do wydania - w obecnym kształcie (i oczywiście zakładając dopracowanie do końca
) prawie na pewno nie dałoby się go wydać w wydawnictwie, ale istnieje kilka opcji, które mogą w tym pomóc.
a] można wydrukować na własny koszt niewiele lub bardzo niewiele - i mieć je dla siebie, wydawszy trochę kasy (ale na co!), albo sprzedawać na takiej zasadzie jak Trójcę.
b] można po prostu spisać to w pdf-ie i udostępnić w Internecie - nie zarobi się wtedy na tym ani grosza, ale przy odrobinie szczęścia i reklamy, może ktoś będzie w to grał.
c] ...albo sprzedawać w pdf-ie za symboliczną opłatą - jakoś tam
Tak czy siak, życzę powodzenia i zdecydowanie wytrwałości w pisaniu.