Zgłaszam się. Co do poprzedniej postaci, to nie wiem, jak to będzie. Może wymyślę coś innego
.
PS. A wiedźmaka można było w ogóle torturować? Trochę lat mnie dzieli od lektury Sapkowskiego, ale coś mi świta w głowie, że raczej nie. Chyba, że Geralt z tym ściemniał, ale tego już nie pamiętam.