Wolnymi krokami zbliża się trzecia edycja systemu, więc może warto by było przypomnieć sobie ten najzacniejszy z settingów sf
Z chęcią poprowadziłbym jakąś przygodę wprowadzającą w klimaty Znanych Światów. Problem mam tylko z ilością dostępnych pomysłów. Uzbierało się ich z czasem zdecydowanie za dużo, by obiektywnie wybrać ten najciekawszy dla potencjalnych graczy.
Świat gry wspiera rozgrywkę na wszystkich poziomach władzy i we wszelkich możliwych klimatach, więc wybór jest niemały.
Oto moje propozycje:
1. Sesja na życzenie. Gracze tworzą zgraną paczkę z odpowiednimi umiejętnościami, zasobami i celami, a ja tworzę im kampanię pod ich grupę.
2. "Bezimienny" - solówka. Postać pozbawiona wspomnień budzi się na końcu świata i stopniowo razem z graczem poznaje otaczającą ją rzeczywistość. Znajduje też wskazówki, co do swojego poprzedniego życia.
3. Firefly - Kto zna serial, wie o co chodzi. Zdezelowany transportowiec i drużyna pechowców, szukających szczęścia gdzieś na światach granicznych.
4. Rozgrywka szlachecka - w konwencji zbliżonej do wolsungowej albo "W 80 dni..." - Mamy zakład i mieszankę mniej lub bardziej szlachetnych arystokratów, którzy podjęli się wykonania ryzykowanego zadania - wycofanie się oznaczałoby utratę honoru i majątku.
5. Szóste Millenium - Otwarta zabawa w dokładnie opisanym fragmencie settingu:
http://lastinn.info/archiwum-rekruta...millenium.html ([Gasnące Słońca] Szóste Millenium)
Jeśli ktoś potencjalnie pisałby się na któryś z przedstawionych pomysłów, to niech da znać albo skomentuje