Ta się wczytuję, co tu tworzycie, i coraz mocniej zaciskam kciuki mając nadzieję, że piątego maja zobaczę swojego nicka na licie przyjętych.
GS-y na życzenie to spore wyzwanie, któremu mam wielką ochotę stawić czoła...
Cokolwiek by się nie wydarzyło, na pewno będę czujnie śledzić wasze poczynania, beware