Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-05-2010, 21:32   #5
Avaron
 
Avaron's Avatar
 
Reputacja: 1 Avaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetny
Toke miał paskudny humor. Jazda dłużyła się paskudnie, w gardle zaschło, a zad bolał tak podle jakby go jakowyś demon z najgłębszych otchłani piekieł dźgał ostrymi widłami. Zaklął paskudnie, po norsku, po czym sklął sam siebie (tym razem w reikspielu) za bluźnierstwo. Westchnął ciężko, a owo westchnięcie było jako wydobyte z kowalskiego miecha. Stanąwszy w strzemionach (tym razem to owa biedna szkapa westchnęła ciężko) rozejrzał się po okolicy.

- Na prawo nic, na lewo nic. - Rzekł sentencjonalnie, zręcznie przy tym przejmując manierkę od krasnoluda, jakoby tylko dla przekazania owemu Frippowi, czy Flapowi. - A przed nami zdaje się skraj świata. Albo i skraj skraju.

Pociągnął łyczek z manierki. Zamlaskał. Oblizał się i zaraz pociągnął drugi łyk, tym razem głębszy. Westchnął z ukontentowaniem. I już chciał raz jeszcze umoczyć usta w zdroju wszelkiej radości gdy przypomniał sobie o towarzyszach. Uśmiechnął się przepraszająco i podał zaraz manierkę dalej.

- Dobre to. - Rzekł oblizawszy się raz jeszcze. - Nie masz pewnikiem mości dvergu więcej owej ambrozji, hę? A Wam panienko należy się sroga reprymenda! Wszak nie wolno boskiej przychylności nadużywać w takim celu jako owo rozpalenie ogniska. - Mówiąc to rubasznie puścił oko do kobiety, widać, że gorzałka poprawiła kapłanowi nastrój. - Wszelako będąc tu na wzgórzu mam niejakie wątpliwości co do rozpalania ognia. Niby pusto tu jak okiem sięgnąć, ale taki płomyczek będzie widać z hen daleka. A jak nam co paskudne postanowi się przyjrzeć? I zapytać czego tak świecimy po nocy, albo dymimy nad równiną? Tacy nocni goście bywają drażliwi, czasami aż zażarci, a nie daj Sigmarze trafi się jaki głodny...
 
__________________
"Co będziemy dzisiaj robić Sarumanie?"
"To co zwykle Pinki - podbijać świat..."
by Marrrt
Avaron jest offline