Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-05-2010, 03:52   #10
brody
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 brody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputację
Dziękuję wszystkim za to, że sprawnie poszła nam następna kolejka postów. Mój właśnie został umieszczony i to o nim kilka słów komentarza.
Dwaj panowie, który najbardziej protestowali zostali przez brata Martina nie jako ukarani. Zmusił was do klęknięcia i przyczynił się do tego, że wasza poczytalność spadła o kilka punktów. Odpowiednio:
- Armiel - 3 pkt.
- Kset - 4 pkt.
Jeżeli prowadzicie karty to odejmijcie je sobie, ja już to zanotowałem.
Po tym co ukazał wam pastor Martin, nadal jesteś świadomi i macie pełnię władzy nad swoimi postaciami.
Mr. Johnny ty jako jedyny poddałeś się woli pastora i za to zostałeś niejako "nagrodzony" łaską modlitwy. Twoja postać czuje błogi spokój i pełny relaks. Peter nigdy nie czuł się tak cudownie jak w tej chwili. Żaden alkohol, czy narkotyki nie dały mu tego co modlitwa z pastorem.
Ty także oczywiście nadal masz pełną kontrolę nad postacią i w każdej chwili możesz przerwać modlitwę.
Nadiana i Araks3 nazwijmy to, zachowaliście się neutralnie i słyszycie w związku z tym dziwne szepty za uchem. To pastor Martin namawia was do modlitwy
Kościół nadal płonie, a brat Martin dalej wygłasza równie płomienną mowę
 
__________________
Konto usunięte na prośbę użytkownika.
brody jest offline