Gdzie najchętniej bym zagrał? Moim zdaniem systemy autorskie są o tyle lepsze, że nie trzeba trzymac sie kurczowo zasad tylko można je tworzyć podczas sesji (oczywiście z umiarem i w ramach rozsądku). Co do klimatu to zarówno
SF (z tą różnicą, że bez krwiożerczych obcych którzy chcą wybić Ziemian za wszelką cenę) jak i
fantasy (jednak ani dark, ani heroic).
Jeśliby powołać się na książki z chęcią wszedłbym w świat z "Autoban nah Poznań" A. Ziemiańskiego - postapokalipsa. Ludziki żyja w małych enklawach porozsiewanych na pustkowiach, wszystkie półprzewodniki stały się przewodnikami (żegnamy więc całą elektronikę) i mamy renesans wieku maszyn parowych, dorzućmy do tego gadające zwierzęta (np. wilki, gepardy) i powrót drapieżnego kapitalizmu. Żeby zrozumieć lepiej trzeba przeczytać. Polecam swoją drogą