Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-09-2010, 14:52   #865
Fabiano
 
Fabiano's Avatar
 
Reputacja: 1 Fabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumny
Kall'eh stał. Adrenalina powoli wypalała się w jego krwi.
Ręce opadały obciążone orężem. Jeszcze kilka chwil wcześniej pełne siły teraz zwisały jak witki. Sceny dantejskie, można by powiedzieć rozgrywały się jeszcze chwilę temu.
Demony, nie wiadomo skąd nie wiadomo jak (przynajmniej dla Kall'eha) pojawiły się, pokrzątały i zniknęły. A Kall'eh stał.

Czy nie dziwiło go to wszystko?
Czy nie miał pytań?
Oczywiście ale to wszystko było mało ważne gdy tylko usłyszał słowa które padły w jego umyśle. Słowa delikatne i stanowcze zarazem.

- Możecie już odejść – usłyszeliście spokojny, kojący kobiecy głos gdzieś w swoich myślach. – Powiedzcie tylko dokąd. Powiedzcie tylko dokąd podążacie, dokąd chcecie dotrzeć. Znajdę dla was drogę jaką wielu nigdy nie było w stanie iść...

Nie miał wątpliwości, że są to słowa prawdziwe. Niczym, niczym...
Niczym Przenajświętsza Zapomniana Panienka sama przemówiła.

Spojrzał na swój topór. Na swojego Pieszczocha. Wierzył, że to prezent od Zapomnianej Panienki. Bogini, która miała ochotę zrobić dobry uczynek. A teraz to wszystko przestawało być ważne. Gdyż jest możliwość wyrwania się z tego domu wariatów.

Spojrzał na swoich towarzyszy. Z niektórymi rywalizował, z niektórymi współpracował. Za chwilę, być może, będzie się musiał z nimi pożegnać. Czy jest mu szkoda. Może.

- Pluszak, do minia! - Zawołał. I ze śnieżnej zamieci wyłoniła się wielka, ośnieżona postać Pluszaka. Krasnolud rzucił kuszę, topór i tarczę, wdrapał się na swoją bestię i machnął do pozostałych.

- Do złobaczyska kiedyś tamoi. Długich dni i przyjemnych nocy, Compadres. - Zawołał do kompanów.

- A Ty Panienko płoprowadź minia do karczmy. Dło Karczmy Pod Zalataną Muchą do wuja. Na najlepszy grog siaki piłem.
 
__________________
gg: 3947533

Fabiano jest offline