Aaaa to żyje!
Post jest, a raczej pół posta, bo chciałem napisać co innego, nie wiem czy nie za dużo w tym bełkotu i opisu świata, ale tak wyszło.
Jakbyś miała jakieś pomysły i wrażenia to dziel się na bieżąco.
W przyszłości chciałbym wysłać klona do wielkiego miasta by nabrał ogłady. Ale to chyba dopiero w kolejnym tygodniu.
Jeśli chcesz możesz napisać jeszcze jakiś post na podwodnej stacji, z zahaczek to klony (te które przetrwały) zyskują indywidualność, czyli mogą wyglądać "jak one". Więc jeśli chcesz nadać postaci jakieś osobiste rysy to teraz można.
Poza tym możesz wymyślić coś, z moich notatek wynika że fabuły odgórnej nie ma i jest to freestyle na dwóch narratorów. Jedyne co mam zapisane to stacje kosmiczną i wybuchy.