Hm, mi się wydawało, że przy zderzeniu ten słoik się otworzył, czy coś no i trzeba było gromadę od nowa zagonić do środka. Jeśli się mylę, to oczywiście poprawię posta.
A teraz czas na chwilę szczerości - czasem nie potrafię ogarnąć tego chaosu w postach MG. No i jeszcze te 'sutki'
Oczywiście wiem, że nikt nie jest doskonały (pewnie moje wypowiedzi też co poniektórych kolą w oczy).