Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-09-2010, 08:43   #1
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
[Komentarze] Trzynasta Wieża

Tytułem wprowadzenia.

Miejsce akcji - świat Vaerhillises Vandrill - został stworzony przez Jaśminę Trafikowską (Aiglon von Lupus) dla potrzeb sesji PBF.
Wszelkie podobieństwa miejsc lub osób są albo całkowicie przypadkowe, albo wprost przeciwnie. Nie mi, który po tym świecie jeno wędruje, w to wnikać czy wyjaśniać.
Akcja niniejszej przygody toczy się na jednym z kontynentów tego świata, na Vaerhillises Daverdall.




Kawałek historii.

Pięć wieków wcześniej najważniejszymi sprawami kontynentu kierowały (mniej czy bardziej otwarcie) dwa rody - Roadderów i Lannisterów. Głównie za sprawą tych pierwszych na świecie pojawiły się (skrywane dotąd przed oczami zwykłych śmiertelników) Wieże Wielkiej Magii, Czarnymi przez niektórych zwane, źródło wielkiej magicznej mocy i równie wielkiego zła. Kto nimi władał, potęgą był niemal równy bogom. Mocą Wież, rękami nieświadomych niczego ludzi i elfów, zawładnąć chcieli Roadderowie.
I wtedy wypełniła się jedna z przepowiedni, znana pod nazwą Skowytu.

Każdy, kto z Gwiazdą Poranną
swe losy zwiąże
Każdy, kto dojrzy
moc jej przewspaniałą
Na wieczności zwiąże swój los z jego losem.
Na zawsze już w służbie bogów będzie.
A nie ludzi.

I w wiek po przyjściu
wielkich zim okrutnych
Wielka dwunastka z prochu swego wstanie
By służyć radą i pomocą temu,
Kto wybrał Kwiat Czarny, Lilię i Demona
Kryształ Zielony, Słońce i Przekleństwo
A im przewodzić będzie Rozszczepiony.
Aż po dzień krwawy.

Gwiazda, władająca magią młoda kobieta, wspierana przez swych towarzyszy, zniweczyła plany Roadderów i doprowadziła do zniszczenia Dwunastu Wież Wielkiej Magii, co pociągnęło za sobą upadek i zniszczenie rodów Roadderów i Lannisterów.

Co działo się dalej?
Oczekiwane czasy dobrobytu nie nadeszły. Magiczne burze zniszczyły pół kontynentu, zaś ludzie, zamiast zabrać się do wspólnej, zgodnej pracy, zaczęli walczyć ze sobą i z innymi rasami, z którymi do tej pory żyli w pokoju.
Na zachodzie kontynentu powstało Imperium, a jego władcy postawili przed sobą dwa cele - zagarnąć cały kontynent oraz pozbyć się nieludzi i magii.

W czasach naszej opowieści na kontynencie nie ma ani elfów, ani krasnoludów. Zostali wycięci w pień, uciekli na inne kontynenty, niektórzy zaś wżenili się w ludzkie rodziny, tak że w niejednych żyłach krople krwi elfiej czy krasnoludzkiej płyną, do czego jednak nikt nigdy się nie przyznaje.
Również i magia istnieje, choć tak samo mocno jest skrywana, jak i nieluddzy przodkowie w rodzie, szczególnie na terenach Cesarzowi podlegających. Imperium zaś stale swe łapska wyciąga zachłanne, by Wolne Miasta sobie podporządkować i kontynent cały we władanie posiąść, bądź siłą, bądź podstępem.
Na wschodzie, tam, gdzie są Góry Mroźne, tereny niechętnie przez ludzi odwiedzane się znajdują, Pustkowiami zwane, na pamiątkę tych, co niegdyś na zachodzie się rozciągały, a do której to nazwy co rusz niejeden słowo ‘Przeklęte’ dorzuca.
Opowieści o Pustkowiach różne krążą wśród ludzi. O niebezpieczeństwach, co tam na śmiałków czekają. O stworach różnych, co wśród gór żyją, a o których jeno dawne kroniki wspominały i bardów pieśni. O ludziach magią przeklętą się posługujących, na zakazy imperatora nie zważając. I o skarbach, które świetnością swą konkurować mogły z tym, co niegdyś Aller, założyciel dynastii Vandellrose, ze swymi ludźmi odkrył.
Między Pustkowiami a ludzkimi miastami i osadami rozciąga się Pogranicze.

Przygoda zaczyna się właśnie na Pustkowiach, z dala od wielkiej polityki, jak jednak potoczy się dalej - to się okaże.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 04-04-2011 o 19:25.
Kerm jest offline