Ana Simone nie przywiązuje większej uwagi do swojego wyglądu. Zmienia go ciągle razem z otoczeniem, pracą i znajomymi. Nowe miejsce wymusza nową twarz, nowe ubrania i rzeczy. Na szczęście jej morf jest odpowiednio wyposażony by mogła ciągle dokonywać tych zmian. Wszystko to żeby zniknąć w tłumie. Stać się anonimową w ludzkim gąszczu. Potrafi się wpasować w korporacyjną śmietankę mieszkańców Marsa by zaraz potem maszerować po pustkowiach z nomadami.
Dziewczyna istnieje w chwili, płynie razem z czasem zmieniając swoją formę. Przyjazna ale skryta nie nawiązuje zbyt bliskich kontaktów z innymi zarówno ze względów bezpieczeństwa jak i z uwagi na to, że przywiązanie zniewala.
Cześć wszystkim.
Kocie ciesze się, że mam okazję znowu z tobą zagrać. Wciąż wgryzam się w system, na szczęście coraz mniej już zostaje.
Btw mówiłeś, ze na początku będziemy grzebać w kartach? Już grzebiemy?
Rozumiem, że do poniedziałku mamy czas na pierwszy post w sesji. Co mamy w nim zawrzeć? Jakieś umiejscowienie postaci w świecie? A może już ma dostać wiadomość z firewallu?
Miriander mam nadzieję, ze będzie się nam razem dobrze grało. |