Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-09-2010, 01:07   #9
Miaucur-Dymek
 
Reputacja: 1 Miaucur-Dymek nie jest za bardzo znanyMiaucur-Dymek nie jest za bardzo znanyMiaucur-Dymek nie jest za bardzo znany
Otto był, delikatnie mówiąc, zaskoczony. On, zwykły służący zaproszony do mistrze Cecile? Czyżby rzeczywiście był dla rodu D'Arvill kimś więcej niż tylko służbą? Co prawda wolałby żeby jego pan nie zginął, ale Bractwo było dla niego szansą, szansą zostania kimś więcej, zapisania się w historii! Może zdoła wybić się i zabłysnąć umiejętnościami walki? Z chęcią zasiekłby psubratów Du'Ponte. Jak mieli czelność próbować zabić Berengera i ostrzyć zęby na D'arvill? On im pokaże, razem z Bractwem uwolnią jego pana i pod jego wodza pokonają Du'Ponte.
Co prawda bardzo bał się że zostanie wyśmiany, że ktoś tak lichy jak on w obecności wielkich mężów waży się zabierać głos, ale wzbierające w nim emocje zmusiły go do zakrzyknięcia:
-Drodzy Bracia, i oczywiście Siostry, mam nadzieję że każdy z was zamierza z gorliwością wypełnić wolę Berengera! Skończmy próżne gadanie! Zgotujmy Du'Ponte gorące powitanie, lecz niech mała grupa co żywo przekradnie się i uwolni szlachetnego człeka z rodu D'Arvill z ich szponów!
 
Miaucur-Dymek jest offline