Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-10-2010, 14:14   #9
Arsene
 
Arsene's Avatar
 
Reputacja: 1 Arsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwu
Kordon
Obóz kotów
Data: 04.07.2011 Godzina: 08:45


Łukasz obejrzał najpierw SWD Maksa. Zdjął pokrywę, rozłożył go na części pierwsze i po krótkich oględzinach stwierdził tonem znawcy
- Takich części tu nie dostaniesz. Sprzeda Ci je pewno barman w "100 Radach", a jak nie on to musisz iść nad Jantar to naukowców. Ale tam teraz jest niebezpiecznie jak cholera. Jak nie zombiaki to mutanty, jak nie mutanty to bandyci. Ogólnie od cholery niebezpieczeństw. Mojego kumpla ostatnio tam zmieniło w zombiaka. W każdym razie trzymaj, tysiąc rubli dla Ciebie. Teraz weź idź lepiej odpocznij w którymś domu, bo mam kolejną robotę dla Ciebie.

Po tych słowach i krótkim pożegnaniu Maks udał się do jednego z walących się domów. Tam opatrzył dokładnie nogę. Rana nie była głęboka, lekkie draśnięcie. Po odkażeniu i owinięciu bandażem wszystko było już w porządku. W brzuchu Maksa zaburczało, najpewniej z głodu. PDA zapiszczało, lecz Maks dokańczał owijanie bandaża. Po chwili zapiszczało ponownie. Były dwie wiadomości. Jedna od Łukasza, druga od Sidorowicza.

"Najszybciej jak możesz chodź do mojego bunkra, nie ma czasu na wyjaśnienia. Jest do zrobienia biznes. Sidorowicz"


"Czekam na Ciebie na starym przystanku przy drodze prowadzącej na nasyp. Kilkaset metrów przed posterunkiem Kuzniecowa. Nie zatrzymuj się nigdzie i chodź do mnie. Pamiętaj - nigdzie się nie zatrzymuj, idź od razu do mnie! Łukasz"
 
__________________
Także tego
Arsene jest offline