Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-10-2010, 16:35   #6
Shawn
 
Reputacja: 1 Shawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodze
- ... w wyniku ran...
W tej chwili półelf otworzył oczy i rozejrzał się. Wszędzie mrok, ciemność, nic nie widział. Powoli jednak obraz stawał się wyraźniejszy, coraz bardziej kolorowy. Dalej jednak otaczał go mrok.
- Przecież obudziłem się. O co chodzi? - mruknął i zauważył, że ma spętane ręce.
Rzucił okiem na swoich towarzyszy i na otoczenie. Widok, który się tu roztaczał straszył Ilgrama i zarazem fascynował... Nowe miejsce, nowe doświadczenia. Wysłuchał przemowy Baalorda do końca i mrugnął z niedowierzaniem.
Ja? Lordem? To nieporozumienie. Chyba ktoś se robi tutaj żarty.
Poczuł na dłoniach zimne "ciało" golema, które rozwiązało sznur obwiązujący technika. Roztarł nadgarstki i rzekł:
- Nazywam się Ilgram Kveykvalam, jestem półelfem z rodu Mrocznych. Wykonuję zawód technika - dotknął swoich pleców i pasa. - Nie widzieliście może miecza z kościaną rękojeścią i dziwnym urządzeniem przy nim? Albo dziwnej rusznicy wzbudzającej zdziwienie?
Przyjrzał się towarzyszom jeszcze raz. Teraz widział golema, elfa i dwie kobiety. Rzucił jeszcze raz okiem na golema i zaczął mu się dokładnie przyglądać.
 
Shawn jest offline