Feniks Zero Pierwszy odprowadził wzrokiem demonicę. Nie robiła na nim wrażenia. Z resztą nic nie robiło na nim wrażenia. Przynajmniej póki sam sobie na to nie pozwolił. A z resztą czemu by nie? Emocje to coś co sprawia, że żyjemy. Zdjął blokadę odpowiedzialną za strach i od razu dostał gęsiej skórki. Taak... uwielbiał to, kochał emocje, uwielbiał czuć. Te lata spędzone w pustce, które dla niego wydawały się całymi tysiącleciami, bo gdy traci się zmysły traci się tez poczucie czasu, zmieniły jego pojmowanie świata. W zasadzie teraz nawet ból odbierał z przyjemnością, choć do pewnej granicy...
Ale wystarczy. Lepiej niech Diablica nie sądzi, że się jej boi. Przyszła współpraca mogłaby na tym ucierpieć. Znów założył blokady. Skóra momentalnie się wygładziła
- Słuszne pytania.
Usłyszał i uśmiechnął się szczerze do kobiety. Cóż... w zasadzie nie spodziewał się jakiejś konkretnej reakcji. Przeciętne dziewczyny już się rumieniły, ale te tutaj zdecydowanie nie były przeciętne |